SCENIC II PH I 2.0 16V problem z check emissions i check Injection
Popieram kolegów, najpierw podłącz auto do Clipa, najlepiej przez kogoś, kto ma go dobrze opanowanego i zrób porządną diagnozę. Poza tym w SCII nie ma silniczka krokowego, wolnymi obrotami steruje przepustnica. Ta nerwowa reakcja na dodawanie gazu jest jakimś tropem... Może spiknij sie z kimś kto ma takiego Szczeniaka i podmieńcie sobie przepustnicę na próbę.
Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Witam . Proszę o info jak rozwiazales problem .
U mnie to samo. Czy wymiana sterownika pomogla
Mati napisał 23-10-2017, 17:46:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 http://www.scenic-forum.pl/Ogloszenie-Re...enic-Forum powinien znajdować się w Powitaniach http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania tam się przywitaj. Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-10-2017, 17:46 przez Mati.)
op
tez masz błąd przepustnicy? u mnie po wymianie przepustnicy problem powrócił, poszedłem dalej i wymieniłem cały sterownik - tez nie pomogło, problem okazał się prosty wystarczyło zrobić komputerem ADAPTACJE PRZEPUSTNICY!! i jak ręka odjął , na forach piszą że nie trzeba adaptować przepustnicy po czyszczeniu/wymianie- BZDURA
witam
Temat rzeka. Miałem to samo. Pojechałem do jednego mechanika z dziwnym dźwiękiem podczas pracy silnika.Tak jakby dziurka mała w stylu pierdzącego wydechu czy też wpadania czegoś w drgania. Sam nie wiem jak to wytłumaczyć. Wymienił przepustnice bo stwierdził że ona była temu winna. Po wymianie same błędy. Check emissions , check injection oraz esp/asr system fault. Odcinało zapłon przy ok 2.5tys obrotów. Do tego strasznie wrażliwy był na pedał gazu-jakby przyszło ze 20koni więcej. Wróciłem do niego z tym. Podmienił na jeszcze inna. *****-dalej to samo. Nie pomogła nawet adaptacja przepustnicy( pozdrowienia dla Pawła z PŃ ) W końcu po moich ponagleniach włożył moją starą przepustnice. I co? Zero błędów! Byłem u jeszcze innego mechanika i niby stwierdził że w takich przypadkach niby trzeba przeprogramować przepustnice czy też sam sterownik kompa. Czy faktycznie to jest rozwiązanie? Nie wiem. Dlaczego pierwszy mechanik zwalił mi moją przepustnice? To pewnie on sam tylko wie. Skoro auto pracowało poporawnie- nie podbijało obrotów chodziło normalnie poza tym dźwiękiem.... pewnie się okaże ze to może jakieś złącze elastyczne lub coś w tym stylu. Ehhh |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości