Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

SCENIC I PH II Stuki po najechaniu na niewielką przeszkodę (np: próg zwalniający, etc.)


Daarek1986
Zarejestrowani

op Tak dobijane były zewnętrzne. Bo nie chciały wejść swobodnie.

Odpowiedz
krosser
Zarejestrowani

Zobacz czy sprezyny nie są pęknięte.

Cheers  
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi krosser za ten post post:
  • Daarek1986
Daarek1986
Zarejestrowani

op
(17-08-2017, 19:19)krosser napisał(a): Zobacz czy sprezyny nie są pęknięte.

Sprężyny całe i bez oznak korozji. Wymieniałem amorki przecież :-) to by sie rozsypały przy ściąganiu. Chyba że jakieś inne sprężyny są jeszcze ?

Odpowiedz
jaszek7777
Zarejestrowani

Tak w ogóle zorientowałem się u siebie, że tak samo jak drążek może mi tłuc maglownica Biggrin Póki co nie dotykam, luzu w układzie kierowniczym nie mam żadnego, magiel nie cieknie, jeśli to drążek, to powinien z czasem pojawić się luz na nim wyczuwalny. I jak się dowiedziałem niestety owszem, maglownica może tłuc na dziurach.

Odpowiedz
kszyba
Zarejestrowani

Złap za koło na podniesionym aucie i bardzo mocno poszarp we wszystkie strony.
Podejrzewam układ kierowniczy na 99%.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi kszyba za ten post post:
  • jaszek7777
jaszek7777
Zarejestrowani

Jeśli do układu kierowniczego zaliczyć drążek kierowniczy, to tak, na 100% mam coś źle w układzie kierowniczym. Dzisiaj jak przestanie padać uniosę lewe koło i poszarpię solidnie jeszcze raz. Jak przez tę gumę wymacam połączenie drążek-końcówka drążka, to jak rusza się lekko kierownicą lewa-prawa, czuć tam jakiś niewielki luz. Nie mniej właściwy stuk idzie od maglownicy, albo to, albo coś po drodze kierownica-maglownica. Jeśli rzeczywiście jest luz na maglownicy (na tej listwie), to nie jest to nic poważnego i dopóki nie cieknie, to spokojnie jeździć.

Jeśli to głównie drążek, to z czasem musi pojawić się na nim luz.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-08-2017, 11:37 przez jaszek7777.)

Odpowiedz
Daarek1986
Zarejestrowani

op Wczoraj znalazłem troche czasu na oględziny pod autem. I tak : magiel cały nic nie cieknie i luzów raczej nie ma, końcówki drążka nie pukają bo szarpałem i nic,auta nie podnosiłem bo w kanale byłem więc nie wiem jak koła pracują....ale dziś wracałem 130 km do domu od rodziny i ani razu nic nie stuknęło...czary mary jakieś :-) zobacze jak w tygodniu będzie. A mam pytanie z innej beczki. Od dłuższego czasu telepie mi silnikiem i ma on wg mnie za niskie obroty tak ok 550-600 na jałowym...czy czujnik temperatury na dolocie może mieć z tym coś wspólnego ? Bo odpielem wtyczkę od niego i silnik tak samo sie zachowuje jak z podpiętym...testowałem tydzień tak z wypiętym...moc jest wchodzi na obroty ładnie ale jałowe obroty niskie i telepie.

Odpowiedz
jaszek7777
Zarejestrowani

Schowki jeszcze posprawdzaj i bagażnik, może np. podnośnik tłucze Biggrin Jak już wspominałem w moim drugim aucie tłukł tył, okazało się że dzieci powkładały kamienie do schowka na apteczkę. Tak w ogóle u siebie znalazłem jedną z przyczyn rezonansowego stukania. Otóż od pompy wspomagania do maglownicy idzie jaki twardy czarny przewód, który przechodzi tuż obok skrzyni biegów nad sankami. Na wysokości skrzyni biegów ma metalowy uchwyt. I właśnie u mnie ten uchwyt leżał na sankach i pukał sobie. Ze skrzyni wystaje tam taki gwint, ale nijak nie daję rady nałożyć tego uchwytu na ten gwint. Zagiąłem więc ten uchwyt tak, że teraz całość jest tak spasowana, żeby nie pukało.

Na zakrętach niestety wciąć mi wali, ale przynajmniej jadąc prosto już cisza Biggrin

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2017, 07:13 przez jaszek7777.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi jaszek7777 za ten post post:
  • Daarek1986
Daarek1986
Zarejestrowani

op Odgrzebuje temat bo niestety stukanie powróciło i ze zdwojonym skutkiem. Sprawdzone jeszcze raz zawieszenie na stacji diagnostycznej - nic nie wykryto, zawieszenie wzorowe. Pod wpływem emocji postanowiłem jeszcze raz posprawdzać inne elementy (niestety pod domem i z pomocą lewarka również a nie na kanale) tj: poduszki silnika, magiel i inne elementy które mogły by być luźno i nic. Ale coś mnie tknęło na sprawdzenie półosi i łączenia z nadwoziem. Na luzie lekkie stuki szybko kręcąc kołem do przodu i do tyłu prawym przednim kołem samochodu (takie pukanie jak by metal o metal i lekki luz ...i to przy skrzyni biegów). Ale cyrk robi się po wbiciu 1 biegu i ponowieniu szybkich ruchów do przodu i do tyłu. Wtedy słychać nie tylko stukanie i to nasilone ale i dźwięk jakby blaszki lub sprężyny i to zajechanej sprężyny. Niestety na kanał wjadę dopiero w sobotę i w dwie osoby będziemy sprawdzać. Mam nadzieję że to nie skrzynia do wymiany bo to nie mały koszt.

Dodaję filmik jak to wygląda i jaki odgłos wydaje.Link z mojego dysku google.

https://drive.google.com/file/d/0By1Hux2...lVMGs/view

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-09-2017, 16:49 przez Daarek1986.)

Odpowiedz
Daarek1986
Zarejestrowani

op Hejka problem rozwiązany przy okazji wyciągania skrzyni i wymiany kompletnego sprzęgła. Tłukła śruba mocująca sanki z nadwoziem (jest 6 śrub: 2 z przodu 2 z tyłu z gumami i 2 na wąsach na samym końcu) tłuka ta z gumami po prawej stronie (skorodowała nakrętka i część śruby i powstał nieduży luz pomiędzy wózkiem i nadwoziem). Niestety inżynierowie z Renault niefortunnie rozwiązali mocowanie nakrętki którą w zagłębieniu trzymała blaszka i ta blaszka przestała również istnieć od korozji...generalnie z dostępem do niej tragedia ale udało się jakoś. Temat do zamknięcia dzięki wszystkim za wskazówki ;)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Daarek1986 za ten post post:
  • A2-eR11




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości