Osobno idą przewody do koła, osobno do ABS-u no i te trzecie które cieknął.

Co najciekawsze one wcale nie idą do koła

Pompa ABSu pracuje na przewodach hamulcowych. Sprzężona jest z elektrycznym czujnikiem ABS (współpracującym z koronką na piaście koła), który przesyła informację, że dane koło się blokuje, w takiej sytuacji zmniejsza ciśnienie w przewodzie hamulcowym idącym do tego koła (pary kół w starszych układach). Wtedy tłoczek zmniejsza nacisk klocka na koło, które może zacząć się obracać - łapać przyczepność.
Nie ma opcji, żeby jakikolwiek przewód hamulcowy nie szedł do zacisku albo żeby oddzielny szedł od ABSu.

A może jest korektor siły hamowania. Sprawdzę u siebie czy jest.

A może jest korektor siły hamowania. Sprawdzę u siebie czy jest.

Jeszcze sie nie spotkałem żeby był korektor i ABS.

op No i autko u mechanika. Zobaczymy co powie i co to w ogóle jest...

Jeszcze sie nie spotkałem żeby był korektor i ABS.

A czemu niby jedno wyklucza drugie?

Tu jest korektor do Scenic I : http://e-katalog.intercars.com.pl/#/prod...wania.html

op

Tu jest korektor do Scenic I : http://e-katalog.intercars.com.pl/#/prod...wania.html

Dobra cena.............

Jeszcze sie nie spotkałem żeby był korektor i ABS.

A czemu niby jedno wyklucza drugie?

Tu jest korektor do Scenic I : http://e-katalog.intercars.com.pl/#/prod...wania.html

Wtedy ABS spełnia zadania korektora. Moze nie wszystkie ScI miały ABS

Moim zdaniem korektor siły hamowania służy do zwiększenia/zmniejszania siły hamowania na tylnej osi zależnie od obciążenia tej osi, a system ABS służy do nieblokowania kół podczas hamowania - być może się mylę ,ale przynajmniej taki mi w szkole tłumaczyli .

To dobrze tłumaczyli tylko przy ABS korektorem jest on sam sprawdź czy masz w lalce korektor...

op Ok autko odebrane, hamuje. 250pln... za dwa przewody z wymianą. Pech chciał, że to są przewody długi idące od silnika do złączki z przewodami elastycznymi na belce, gdzie dalej rozchodzą się na koła. Weszło prawie 7m przewodów, plus zarobienie końcówek plus montaż. No i wiadomo cennik "wrocławski" czyli drogo. Oczywiście wymienione 2 (bo skoro rozbierają niech robią). Jak już autko zaczęło hamować, to pojawiło się stukanie w prawym tylnym kole. Diagnoza: wyrobione jarzmo zacisku. Roboty na chwilę, ale gdzie ja tu na jutro jarzmo dorwe??? (nie mylić z zaciskiem). Najwyżej pojadę autostradą z takim stukającym, luźnym klockiem i zrobię na chacie.