op Mam problem z moim samochodem. Jest to 2002 rok silnik 1,6   107 km. Podczas jazdy zapalił mi się check engine i migał podczas jazdy. Na diagnozie wyszło, że przerywało na 1 cylindrze. Wymieniłem wszystkie świece oraz cewki na nowe. Problem nie do końca zniknął. Kontrolka przestała migać. Niestety teraz podczas jazdy raz na jakiś czas czy to na biegu jałowym jakby tracił moc, odcinało zapłon. Nie wiem jak to nazwać. I zapalają się wtedy i na benzynie i na gazie 3 kontrolki, a mianowicie: check engine, stop oraz ta kontrolka silnika ze stopem. Jednak po niecałej sekundzie auto wraca do normalnej jazdy. Co to może byc?? Nie orientuje się ktoś gdzie w tych modelach była montowana tzw. plecionka do masy?? Chciałem to jeszcze sprawdzić, ale niestety nie wiem gdzie jej szukać

miro napisał 08-11-2015, 10:01:
Zgodnie z pkt. 4 regulaminu pierwszy post powinien być tu  http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania
Kolejny proszę napisać w Powitaniach.

Plecionkę masz od akumulatora do lewego nadkola i stamtąd do silnika.
co do błędu, nie pomogę niestety.

op a propo błędu ktoś ma jakieś pomysły?

Mati napisał 08-11-2015, 21:06:
Zgodnie z pkt. 4 regulaminu pierwszy post powinien być tu  http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

Kolejny proszę napisać w Powitaniach.

Przewody świec wysokiego napięcia. Przy gazie szczególnie wrażliwe. ich chyba nie wymieniłeś?

op Tutaj przewodów zapłonowych nie posiadam standardowych. One są na pin, który wchodzi do cewki. Posiadam ten model silnika

---

czy ktoś wie co to może byc za problem?

Mati napisał 10-11-2015, 01:44:
Zgodnie z pkt. 4 regulaminu pierwszy post powinien być tu  http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

Kolejny proszę napisać w Powitaniach.

Nie pisz posta pod postem. Jak ktoś będzie wiedział, to Ci odpowie. Raczej nie liczyłbym na to, że wszyscy użytkownicy odpowiedzą, jeśli nie znają odpowiedzi.
Z mojej strony mogę Ci zaproponować zerknięcie do instrukcji, chyba taka sytuacja jest opisywana (choć jako rozwiązanie pana jest wizyta w ASO). Instrukcje masz w dziale Manuale.
Ta pomarańczowa kontrola silnika, to zdaje się nie jest check engine tylko coś związane z ochroną środowiska (niech mnie ktoś poprawi) i może - między innymi wskazywać na problem z sądami lambda.
Czy zwróciłeś uwagę w jakich sytuacjach występuje problem? Silnik calkowicie się zatrzymuje, czy przygasa i pracuje dalej? Może źle dobrane świece? A najlepiej, to podłącz się do CLIPa, on jak cyganka, prawdę Ci powie.

Sprawdź masę na skrzynię biegów.Idzie bezpośrednio z aku.

op Na diagnostyce wskazuje błąd sondy, ale mimo tego, że jest kasowany w dalszym ciągu ten sam problem. Auto podczas postoju czy w trakcie jazdy wskakuje na wyższe obroty, zapalają się te kontrolki. Całość trwa jakieś 2-3 sekundy. Potem wraca do normalnej jazdy. Dzieje się to w przedziale do 2500 obrotów. Przy wyższych obrotach nie mam z tym problemów

zrób badanie i zapis parametrów sondy/sond. Wtedy na przebiegu będzie widać co się dzieje i może jakieś wnioski da się wyciągnąć.

Tak się zastanawiam czasem... Jak Ci w domu dach przecieka, to jako rozwiązanie dajesz miskę pod dziurę? Bo takie dajesz w tym przypadku. Rozwiązanie występującego błędu przez jego skasowanie możesz zrobić raz - wtedy masz info, że to jakaś chwilowa usterka, ktoś de facto usterką nie była. Ale skoro zaraz po skasowaniu bla wraca jak mucha do g.wna, to wiedz, że coś się dzieje.