Auto po wymianie rozrządu ... Kompletnego. Paska od alternatora wraz z rolką.
Teraz tak... Na zimnym silniku. Po odpaleniu. Buja autem i jest glosno jak w ciagniku... Drzwi zamkniete a drgaja doslownie... Po ruszeniu jest klekot i wraz z cieplem sie zmniejsza. Ale i tak jest glosniej niz bylo przed wymiana rozrzadu...
Podczas jazdy slyszalne jest takie tarcie... Skrzypienie mysle. Klocki bo byly wymieniane tez. A ten dźwięk leci z okolic rozrzadu... Auto przyspiesza nawet i lepiej niz przed wymiana. Nie kopci. . . Silnik nawet po rozgrzaniu chodzi glosniej niz powinien...
Pierwszy filmik z linkiem... Po odpaleniu na zimnym silniku ... O co jest na nagraniu to tylko malutki procent tego jak jest glosno https://youtu.be/gFRWy9r4dyE
A drugi nagrany tego skrzypienia ... Jest slyszalne jak sie wsluchamy w nagranie https://youtu.be/MxPtuYFVqjc
Majster dzis ma wolne... Jutro tez... Jest poza zasiegiem.
A ja na jutro fure potrzebuje . nie wiem czy mozna tak jezdzic. Dlatego pytanie do Was. Co to moze byc ? Skad takie efekty ? Zle cos zrobil ? Przyczyna ? Mozna jechac ?