(13-03-2023, 11:22)bodo napisał(a): Tylko czy akumulator przeżyje?
A niby dlaczego miałby nie przeżyć?
Jak byś zostawił włączony taki prostownik na kilka dni to by może nie przetrwał ale na 10-16 godzin to bez problemu, poza tym warto czasem napięcie na akumulatorze zmierzyć, do 14.4V jest zupełnie bezpieczne, powyżej warto już pilnować żeby aku nie gazował (gotował się).
Od momentu jak rozpocząłeś pisanie to już miałbym naładowane, sprawdzone aku i ewentualnie nowy kupiony a nie kupował chińską podładowywarkę (której zupełnie nie potrzebujesz).
Jeszcze raz muszę napisać, akumulator EFB, AGM to są tak samo akumulatory kwasowe jak ten najzwyklejszy z korkami i do 14.4V zupełnie ich tryb ładowania prostownikiem (najprostszym, transformator i diody prostownicze) w zasadzie niczym się nie różni (a na pewno nie uszkodzi takiego akumulatora).