op Witam, ostatnio coś się mi chyba zacięło, albo zawór tankowania, albo pływak nie mam pojęcia. Generalnie nie da się zatankować, dystrybutor nie może "przepchnąć" gazu. Jest jakiś sposób  czy tylko do gazownika?

Może tylko kulka się przykleiła. Wsadź śrubokręt w dziurke, UWAGA ostrożnie, uwaga na ręce.

Sent redmi 4X

op nie ma kulki, mam zawór do tankowania bodajże holenderski, wkręcam przejściówkę za każdym razem

Zatem tylko gazownik. Z racji, że temat ma poltora roku daj znac jaka była przyczyna i jak ją rozwiązałeś

op problem rozwiązał się przy wymianie butli razem z całym zaworem do tankowania

problem rozwiązał się przy wymianie butli razem z całym zaworem do tankowania

Podepnę się. Po zakupie mimo info, że butla ma 40l, po wyjeżdżeniu do zera zatankowałem 17 l. Jakby tyle palił to rewelacja, ale tyle butla pozwalała. 
 Trochę rozmów z gazownikiem etc. I ni z tego ni z owego po paru tankowaniach w różnych stacjach ( to jednak dość istotne, bo mają różny próg zadziałania blokady) zaczęło się normalne tankowanie.

Czasem tak jest, że dystrybutor potrafi a kulki polecieć i bardzo wcześnie odbić, zwłaszcza na małych stacjach.
Albo nie wyjeździłeś do zera tylko z jakichś innych przyczyn instalacja gazowa wywaliła na benzynę a gazior w butli jeszcze był...

PS jak nominalnie butla ma 40 litrów to jak nikt nic z pływakiem nie kombinował to powinno wejść 80% pojemności czyli około 32 litry