Jprd.....

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

---

Byłem na innej stacji diagnostycznej gdzie mają lepszy sprzęt do analizy spalin i znowu wszystko wyszło idealnie.

jedz na jeszcze jedna taka najnowsza wtedy będziesz miał gwarancje ze maja nowy sprzęt i najpierw sprawdź legalizacje urządzenia

gdzie mają lepszy sprzęt do analizy spalin i znowu wszystko wyszło idealnie.

Pokaż wydruk z urządzenia pomiarowego.

gdzie mają lepszy sprzęt do analizy spalin i znowu wszystko wyszło idealnie.

Pokaż wydruk z urządzenia pomiarowego.

Nie dał mi gościu wydruku.

Nie dał mi gościu wydruku.

No to nie było pomiaru. Zmieścił się w normie więc było "idealnie" co tak na prawdę nic nie znaczy albo znaczy tyle że nie bierze tak dużo żeby nie mieścić się w jakieś normie uznawanej przez badającego za prawidłową.

Niby dlaczego wielu producentów określa dopuszczalne zużycie oleju na 1 litr na 1000km, bo jeszcze takie spalanie oleju mieści się w normie a że spaliny śmierdzą czy puszcza niebieskie bączki to producenta już mało interesuje.

Wciąż mam wrażenie, że to jest literówka i miało być 1l / 10000km. Zużycie 10 litrów oleju od wymiany do wymiany (nie wspominając o long life, gdzie byłoby to 30-40 litrów) czyni wymianę oleju bezcelową - wciąż mamy dolewany świeży. Takie zużycie to już prawie jak dwusuw! Wartburg np pali 1l na około 500-650 km. I 2T nie jest eko, a 4T ze spalaniem niewiele mniejszym już tak? Wciąż uważam, że to literówka.

To się będzie dłużej ciągło, niż najdłuższy serial telewizyjny.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Wciąż mam wrażenie, że to jest literówka i miało być 1l / 10000km.

Nie to nie literówka, 1 tysiąc km.

Ten bagnet to bym wepchał w tyłek temu co skonstruował ten silnik i ten bagnet! Tym nie można sprawdzić dokładnie poziomu oleju! Co za szajc! Nie wiem czy dobrze czy za dużo?

Da się sprawdzić poziom ale rano po nocnym postoju, wyciągasz bagnet i widzisz, po kolejnych włożeniach już nic nie zobaczysz.

Da się sprawdzić poziom ale rano po nocnym postoju, wyciągasz bagnet i widzisz, po kolejnych włożeniach już nic nie zobaczysz.

To jest bardzo głupio skonstruowane. U ojca w Fokusie sprawdzałem. Tam widać idealnie i wyraźnie. A tutaj jakiegoś świdra zrobili!