A odczytywałeś wartość parametru ciśnienia paliwa w listwie zbiorczej podczas rozruchu?
To jeden z czynników warunkujących załączenie rozrusznika

Trochę pojechałeś z tym rozrusznikiem. By wytworzyć ciśnienie rozrusznik musi pracować, natomiast odczytane ciśnienie warunkuje otwarcie wtryskiwaczy.

A odczytywałeś wartość parametru ciśnienia paliwa w listwie zbiorczej podczas rozruchu?
To jeden z czynników warunkujących załączenie rozrusznika

Trochę pojechałeś z tym rozrusznikiem. By wytworzyć ciśnienie rozrusznik musi pracować, natomiast odczytane ciśnienie warunkuje otwarcie wtryskiwaczy.

Nie pojechałem. Rozumiem, że rozrusznik kręci normalnie, tylko silnik nie zapala.
Jeśli jest inaczej - zaczynamy od wiązek/wtyczek, modułu zabezpieczeń itd.

Rozumiem, że rozrusznik kręci normalnie, tylko silnik nie zapala.

Wystarczy przeczytać posty tematu i wszystko stanie się jasne

op

A odczytywałeś wartość parametru ciśnienia paliwa w listwie zbiorczej podczas rozruchu?
To jeden z czynników warunkujących załączenie rozrusznika

Trochę pojechałeś z tym rozrusznikiem. By wytworzyć ciśnienie rozrusznik musi pracować, natomiast odczytane ciśnienie warunkuje otwarcie wtryskiwaczy.

Nie pojechałem. Rozumiem, że rozrusznik kręci normalnie, tylko silnik nie zapala.
Jeśli jest inaczej - zaczynamy od wiązek/wtyczek, modułu zabezpieczeń itd.

Nic nie kreci... Dzisiaj przez noc ładowałem akumulator włożyłem i 10 min zajęło zanim w końcu rozrusznik zakręcił można sobie majtać kostami w UPC i tak to nic nie daje wszystkie piny w kostkach UPC są w idealnym stanie śmieszne jest to że w ogóle odpalanie trwa coraz dłużej Jeszcze w sierpniu odpalał normalnie we wrześniu już coś zaczęło się pierdzielić ale Jeszcze odpalał w niecała minutę potem około 3 minut przez dłuższy czas a teraz 5 min rzadkość, 10min  coś już rozrusznik zaczyna łapać wczoraj 20min zajęło zanim w końcu zaskoczył. Dodam że to nie jest też tak że od razu łapie tylko najpierw parę razy elektromagnes zaskoczy jakby chciał zakręcić na słabym Aku ale tak nie jest a dopiero po np kolejnych paru wciśnieciach startu odpala normalnie.

---

Taki jest temat że na luzie i na hamulcu po dłuższym postoju zazwyczaj trzeba z 3 min ciągle klikać start bo nie chce odpalać manewrowanie biegami na nic się nie zdaje

W międzyczasie masz komunikat; wciśnij sprzegło?

Nie niemam tego komunikatu tak samo niemam komunikatu żeby wrzucić na luz

---

Skoro wiesz lepiej to po co pytasz a potem i tak nic nie robisz?

Nie jestem milionerem żeby wymieniać wymieniać wszystko po kolei dzisiaj wymieniłem rozrusznik i dalej jest to samo trochę szybciej niż zaczyna łapać ale nadal jest lipa w dodatku tak jakby rozrusznik nie łapał bo parę razy próbuje wysunąć elektromagnes aż w końcu odpali rozrusznik jest nowy był sprawdzany ma sucho wszystko było okej

A nie łatwiej było by podpiąć jakiś DEDYKOWANY interfejs diagnostyczny (np. moje ulubione MaxiEcu+MPM-Com) i na spokojnie sprawdzić, czy system samochodu widzi zmiany stanów par styków poszczególnych czujników przy wciskaniu odpowiednich pedałów?
Bo wbrew pozorom może to być drugi kanał czujnik pedału hamulca, lub czujnik położenia skrzyni biegów. A równie dobrze moduł zasilania i przełączania.
Podmienianie w ciemno bywa nieskuteczne i nader kosztowne.
Podobnie tzw "czyszczenie" złącz i styków czujników.
Swoją drogą ... podmiana kręcącego rozrusznika ,a inny kręcący...

A co do tego jeszcze to nawet py clip daje radę bo są tam wszystkie parametry chyba w sumie i normalnie pokazuje że rozruch dozwolony na luzie także jak by było inaczej no to by nie odpalał

A sprawdzałeś dokładnie zasilanie rozrusznika? Tzn zasilanie, masę i obwód sterowania? Pamiętaj że każdy przewód ma dwa końce. Warto sprawdzić czy na sterowaniu fizycznie pojawia się 12V, może coś z przekaźnikiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

op

A sprawdzałeś dokładnie zasilanie rozrusznika? Tzn zasilanie, masę i obwód sterowania? Pamiętaj że każdy przewód ma dwa końce. Warto sprawdzić czy na sterowaniu fizycznie pojawia się 12V, może coś z przekaźnikiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kabelek wzbudzeniowy od rozrusznika idzie do skrzynki UPC w czarnej kostce tak? To ja wiem że przejście musi być narazie nie mam jak sprawdzić przejścia ale to i tak dla mnie bardzo dziwne że czasem rozrusznik dostaje prąd po 5 min a czasem dopiero po 20. O jakim zasilaniu mowa i jakim przekaźniku? Przekaźniki normalnie sobie cykają

Sprawdź czy na pinie zaznaczonym strzałką jest 12 V po naciśnięciu przycisku start. Z tego pinu wychodzi zasilanie dla cewki rozrusznika. W module UPC jest przekaźnik który podaje zasilanie dla tego pina z pomarańczowym przewodem. Można bezpośrednio z akumulatora podać tam 12 V dodatkowym kablem. Rozrusznik powinien zakręcić. Jak nie zakręci to szukać uszkodzenia przewodu pomarańczowego do rozrusznika lub usterki w samym rozruszniku.
   

op

Sprawdź czy na pinie zaznaczonym strzałką jest 12 V po naciśnięciu przycisku start. Z tego pinu wychodzi zasilanie dla cewki rozrusznika. W module UPC jest przekaźnik który podaje zasilanie dla tego pina z pomarańczowym przewodem. Można bezpośrednio z akumulatora podać tam 12 V dodatkowym kablem. Rozrusznik powinien zakręcić. Jak nie zakręci to szukać uszkodzenia przewodu pomarańczowego do rozrusznika lub usterki w samym rozruszniku.

Narazie nic nie sprawdzę przyjechałem rano do pracy postawiłem samochód przed chwilą podszedłem spróbować go odpalić i odpalił od strzała ?

A główne zasilanie rozrusznika + zabezpieczenie w module za akumulatorem sprawdzone? Czy gdzieś nie ma śniedzi/zawilgocenia?
O klemach nie wspominam, bo bateria była wyjmowana, czyli były przynajmniej obejrzane.

Ale to rozrusznik nie startuje, tak? Czy kręci ale \nie pali?