Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Problem z gaśnięciem auta


ko-ma
Zarejestrowani

zaraz, nie tak szybko.
Kilka podchwytliwych pytań diagnostycznych :
- czy problemy z gaśnięciem silnika pojawiają się tylko przy zimnym silniku, czy zawsze
- czy problemy wyżej opisane ustępują np. w słoneczny dzień
- czy w czasie jazdy samochód płynnie przyspiesza i zwalnia, czy są wyczuwalne dość silne szarpnięcia
- czy na obrotach biegu jałowego pracuje równo, czy obrotu "bujają".

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
Dant3
Zarejestrowani

op
(15-10-2019, 11:53)ko-ma napisał(a): zaraz, nie tak szybko.
Kilka podchwytliwych pytań diagnostycznych :
- czy problemy z gaśnięciem silnika pojawiają się tylko przy zimnym silniku, czy zawsze
- czy problemy wyżej opisane ustępują np. w słoneczny dzień
- czy w czasie jazdy samochód płynnie przyspiesza i zwalnia, czy są wyczuwalne dość silne szarpnięcia
- czy na obrotach biegu jałowego pracuje równo, czy obrotu "bujają".

1. problem pojawia się bez względu na temperaturę silnika, z tym, że auto gaśnie raz na 3 uruchomienia mniej więcej i na benzynie i na gazie, na jałowym biegu czasem trochę obroty latają, ale po wymianie cewki na nową gaśnie tylko zaraz po rozruchu;
2. nie, wczoraj i dzisiaj jest ładna pogoda, ponad 20 stopni i auto nadal trzeba przygazować po rozruchu żeby nie gasło;
3. jeździ płynnie, nie ma problemu;
4. przed wymianą cewki obroty latały, teraz tylko po rozruchu do czasu przegazowania go, potem obroty są stabilne, ale jak się wsłuchuję w pracę silnika to czasem słychać, że zaczyna na kilkanaście sekund inaczej (nierówno) pracować (obrotomierz nie zmienia wartości), po takiej krótkiej chwili znów wraca do normy.

(15-10-2019, 11:46)kiwikrakow napisał(a): znajdź kogoś z forum w Warszawie https://www.google.com/maps/d/viewer?mid...641104&z=5
niech podepnie pod clipa i zobaczy co i jak bo wymienić wyremontować można pół auta i i tak będzie źle.
Może Oktawiusz?

Dzięki, będę szukał i napiszę do Oktawiusza. ;-)

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2019, 13:35 przez Dant3.)

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Przed wymianą rozrządu też tak było?
W silnikach 2.0 16V samochód nie gaśnie przy zużytym kole zmiennych faz. To jest objaw w 1.6 gdzie jest inne koło zmiennych faz.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-10-2019, 14:19 przez polaq.)

Odpowiedz
Dant3
Zarejestrowani

op Niestety chyba jednak zawory. Kompresja silnika 14,14,14, 6 ... i spada po czasie. Także wpakowałem się na minę z zakupem.

Odpowiedz
Trodor
Zarejestrowani

Jak przez jakąś chwilę trzyma, to może tylko wystarczy dopolerowac zawór do gniazda, ewentualnie wymienić ten jeden.

To jeszcze nie jakieś straszne koszty chociaż głowice trzeba rozbierać.

Dużo gorzej jeśli to przepuszczają pierścienie. Wtedy to już w zasadzie generalny remont

Odpowiedz
ko-ma
Zarejestrowani

Po pomiarze kompresji widać wadliwe miejsce.
ja dla pewności sprawdził bym jeszcze

[Obrazek: RENAULT-LAGUNA-II-2-0-16V-SILNIK-SILNICZEK-KROKOWY]

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 12:16 przez ko-ma.)

Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM


Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Odpowiedz
Dant3
Zarejestrowani

op
(17-10-2019, 12:04)Trodor napisał(a): Jak przez jakąś chwilę trzyma, to może tylko wystarczy dopolerowac zawór do gniazda, ewentualnie wymienić ten jeden.

To jeszcze nie jakieś straszne koszty chociaż głowice trzeba rozbierać.

Dużo gorzej jeśli to przepuszczają pierścienie. Wtedy to już w zasadzie generalny remont

Tak, polerowanie, ewentualnie wymiana to jeszcze nie jest nic strasznego, ale jak policzyć zrzucenie głowicy, planowanie, uszczelkę, koszty zaworów i robocizny, to 1000 wyjdzie. To jeszcze do przełknięcia, ale jak siadają pierścienie to już masakra:P

(17-10-2019, 12:15)ko-ma napisał(a): Po pomiarze kompresji widać wadliwe miejsce.
ja dla pewności sprawdził bym jeszcze

To silniczek krokowy? Pewnie też trzeba będzie sprawdzić przy okazji. Gorzej, że czeka mnie zrzucanie głowicy i szukanie niespodzianki w środku. Pozostaje mieć nadzieję, że to "tylko" zawory Thumbup

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 13:07 przez Dant3.)

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

A próba olejowa była zrobiona?
Jak już głowica zdjęta to bez sensu robić po łebkach. Kompletna regeneracja głowicy czyli wymiana kompletu zaworów, prowadnic i uszczelniaczy plus wymiana chyba dwóch gniazd zaworowych kosztowała mnie 1200 po upalonym zaworze.
W tym silniku jest elektroniczna przepustnica i nie ma silniczka krokowego.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 14:49 przez polaq.)

Odpowiedz
Dant3
Zarejestrowani

op
(17-10-2019, 14:44)polaq napisał(a): A próba olejowa była zrobiona?
Jak już głowica zdjęta to bez sensu robić po łebkach. Kompletna regeneracja głowicy czyli wymiana kompletu zaworów, prowadnic i uszczelniaczy plus wymiana chyba dwóch gniazd zaworowych kosztowała mnie 1200 po upalonym zaworze.
W tym silniku jest elektroniczna przepustnica i nie ma silniczka krokowego.

W oleju nie było zanieczyszczeń z paliwa czy płynu chłodniczego, ani w płynie z oleju, to już mi sprawdzili. Wycieków na zewnątrz też brak. Mechanik stwierdził, że teraz to już tylko zrzucenie głowicy i zobaczenie co tam w środku jest, ale mówi że najpewniej same zawory trzeba przeszlifować (i tak pewnie każę wymienić je profilaktycznie). Co ciekawe silnik nawet ładnie pracuje, tylko właśnie co 3 odpalenia mniej więcej gaśnie, stąd nie spodziewałem się kompletnie takich problemów.

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Próba olejowa to wstrzyknięcie kilku ml oleju do cylindra przed kolejnym badaniem kompresji.
Maa na celu określenie czy nieszczelny jest dół czy góra cylindra.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi polaq za ten post post:
  • Trodor




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości