op
Cześć,
Mam w swojej Scenii od kilkunastu dni pewien problem, opowiem od początku:
Podczas nocnej jazdy "zgasło" mi radio. Pomyślałem, że pewnie padło całkiem, bo z górnej półki to model raczej nie jest ;) lecz po chwili zaczęło działać - zauważyłem, że było to związane z gaszeniem i zapaleniem "długich" świateł: zapalałem - radio gasło, gasiłem - zaczęło działać. Przestraszony zacząłem gonić jak najszybciej się do domu, myśląc że to problem z brakiem ładowania itp., jednak alternator (wnioskując z kilkunastu dni jazdy) jest OK.
Następnego dnia po odpaleniu auta, radio się nie włączyło (co normalnie miało miejsce) oraz zauważyłem, że padł mi wyświetlacz wskazujący godzinę/temperaturę na zewnątrz (ten nad konsolą środkową, w bogatszych wersjach jest tam wyświetlacz od radia, z tego co kojarzę).
Zacząłem kombinować i bawić się światłami, przypominając sobie wcześniejszą sytuację z "długimi", lecz radio i wyświetlacz dalej nie działały, aż w końcu przyciemniłem zegary i... radio ożyło.
Całą sytuację przedstawiam na załączonym filmiku, a w skrócie:
1. Radio działa wtedy i tylko wtedy, gdy spełnione są oba warunki:
- zegary są przyciemnione (przyciemniam/rozjaśniam zegary w drugiej części filmiku)
- zapalone są światła (pierwsza część filmiku)
2. Wyświetlacz od temp/godziny (ten, gdzie są również kontrolki od pasów i drzwi) dalej nie działa.
3. Zauważyłem dodatkowo, że "świruje" mi wtyk zapalniczki - próbowałem ładować telefon sprawną (sprawdzone) ładowarką - ciągle rozłącza i podłącza ładowanie.
Co to może być? Radio, bezpieczniki, uszkodzona fajera?
Wrzucam filmik i proszę o podpowiedzi, pozdrawiam!
Mam w swojej Scenii od kilkunastu dni pewien problem, opowiem od początku:
Podczas nocnej jazdy "zgasło" mi radio. Pomyślałem, że pewnie padło całkiem, bo z górnej półki to model raczej nie jest ;) lecz po chwili zaczęło działać - zauważyłem, że było to związane z gaszeniem i zapaleniem "długich" świateł: zapalałem - radio gasło, gasiłem - zaczęło działać. Przestraszony zacząłem gonić jak najszybciej się do domu, myśląc że to problem z brakiem ładowania itp., jednak alternator (wnioskując z kilkunastu dni jazdy) jest OK.
Następnego dnia po odpaleniu auta, radio się nie włączyło (co normalnie miało miejsce) oraz zauważyłem, że padł mi wyświetlacz wskazujący godzinę/temperaturę na zewnątrz (ten nad konsolą środkową, w bogatszych wersjach jest tam wyświetlacz od radia, z tego co kojarzę).
Zacząłem kombinować i bawić się światłami, przypominając sobie wcześniejszą sytuację z "długimi", lecz radio i wyświetlacz dalej nie działały, aż w końcu przyciemniłem zegary i... radio ożyło.
Całą sytuację przedstawiam na załączonym filmiku, a w skrócie:
1. Radio działa wtedy i tylko wtedy, gdy spełnione są oba warunki:
- zegary są przyciemnione (przyciemniam/rozjaśniam zegary w drugiej części filmiku)
- zapalone są światła (pierwsza część filmiku)
2. Wyświetlacz od temp/godziny (ten, gdzie są również kontrolki od pasów i drzwi) dalej nie działa.
3. Zauważyłem dodatkowo, że "świruje" mi wtyk zapalniczki - próbowałem ładować telefon sprawną (sprawdzone) ładowarką - ciągle rozłącza i podłącza ładowanie.
Co to może być? Radio, bezpieczniki, uszkodzona fajera?
Wrzucam filmik i proszę o podpowiedzi, pozdrawiam!