op Witam
Zakupiłem Scenica 2 z 2008 roku z lewej strony po zamknięciu klapy bagażnika jest widoczna szczelina jakby klapa nie dochodziła do konca. Dodam że regulacja na plastikowych oparach nic nie daje. Z prawej strony jest wszystko ok . Zamieszczam zdjęcia lewej i prawej strony

---

   

---

   

pio555 napisał 25-01-2017, 13:39:
brak fotek

Najpierw ustaw samochód na równym terenie jeżeli nadal będzie różnica to zobacz jak klapa leży na górze to znaczy czy szczelina pomiędzy klapą a rantem dachu jest równa i jak to wygląda powyżej lamp, jak się zamyka lekko czy trzeba użyć siły. Może być też tak, że ślizg od zamka ją ściąga. Zdejmij osłonę tylnego pasa, pod nią są śruby do przykręcenia ślizgu, wykręć je całkiem i wyjmij ślizg, zamknij klapę i zobacz czy leży równo. Jeżeli to nie przyniesie rezultatu to trzeba przełamać klapę, uchylić chwycić nieco powyżej plastikowej listwy i z całej siły przepchnąć. Trzeba uważać aby nie pękła tylna szyba. Dobrze jest we dwóch bo te klapy nie są wcale takie podatne na przełamanie. Ja u siebie tak pasowałem klapę z tym, że mam uchylną szybę to sobie ją otworzyłem i już bez obaw załatwiłem sprawę.

Nie miał jakiejś przygody z tyłu ??? to chyba nie jest normalne by były takie szczeliny, a przede wszystkim nie robią się same ? Wrzuć zdjęcie całego tyłu.

Nie miał jakiejś przygody z tyłu ??? to chyba nie jest normalne by były takie szczeliny, a przede wszystkim nie robią się same ? Wrzuć zdjęcie całego tyłu.

W przypadku SC II jest to niestety jak najbardziej normalne. Mój nie był nigdy rozbity a spasowany jest paskudnie. Klapka od wlewu paliwa wystaje po za błotnik i nie da się tego poprawić gdyż trzeba by za dużo grzebać, mogło by się oprzeć o klepanie błotnika, klapa tylna z jednej strony 5mm a z drugiej 1mm to udało się ją na dole przełamać i jest równo, maska też była tak spasowana, że z jednej strony na podszybiu wchodził palec a z drugiej nawet karta startowa się nie mieściła ale to też spasowałem. Zauważ w jakich kolorach są zderzaki w SC II rzadko się zdarza żeby zderzak był w tym samym kolorze co karoseria. Doskonale to widać na zdjęciach w ogłoszeniach motoryzacyjnych, najdziwniejsze jest to, że oglądałem kilka takich SC II i zderzak nie był lakierowany ani wymieniany po prostu takie schodziły z linii montażowej. Nawet w galerii na tym forum widziałem takie z innym odcieniem zderzaka.

op Szczelina między ranem klapy a dachem jest równiutka klapa zamyka się i otwiera leciutko  bez żadnego siłowania. obawiam się że trzeba będzie próbować naginac klape. Dodam że auto napewno nie bylo bite . Jeszcze jutro zrobię lepsze zdjęcia i zamieszczę na forum

U mnie też szczelina nie jest równa po obu stronach. Taki urok Scenica. Mnie to nie razi, więc nic nie zamierzam z tym robić.

Chyba, że ktoś próbował regulować albo ściągał tylną klapę i ją nie spasował jak trzeba. Wątpię, alby nowe auto nie było spasowane jak trzeba, bo kto by to kupił?

Chyba, że ktoś próbował regulować albo ściągał tylną klapę i ją nie spasował jak trzeba. Wątpię, alby nowe auto nie było spasowane jak trzeba, bo kto by to kupił?

Jak już wyżej pisałem nie ma co wątpić gdyż tak niestety jest. Źle spasowane klapy, maski, błotniki, inny odcień lakieru na zderzakach, obwisłe przednie zderzaki to standard w SC II. Miałem okazję poprawiać kilka SC II i naprawdę spasowane są paskudnie.

---

U mnie też szczelina nie jest równa po obu stronach. Taki urok Scenica. Mnie to nie razi, więc nic nie zamierzam z tym robić.

Jak zamykasz klapę to nie czujesz czy aby ślizg jej nie ściągał na zamku. Zanim bym się wziął za jej łamanie to najpierw odkręcił bym ślizg z tylnego pasa gdyż dość często się zdarza, że klapa się zamyka, wszystko niby chodzi sprawnie a jednak jest ściągnięta na zamku. Na górze po zdjęciu uszczelki i delikatnym odgięciu podsufitki widać śruby od regulacji klapy z tym, że jeżeli klapa ma zachowane szczeliny na górze to przesunięcie jej na śrubach będzie skutkowało przemieszczeniem po całości. Na lampach szczeliny mogą się wyrównać ale zmienią się szczeliny od lamp w górę a one są prawidłowe. Tak więc jeżeli to nie wina zamka to pozostaje przełamanie.

No kurde nie wiem... Ja osobiście nie widzę u siebie odstępstw od normy, a jestem wręcz pedantyczny jeśli chodzi o samochody. Czasem nawet idąc ulicą zanudzam żonę które auto jest bite, przemalowane lub źle spasowane bo jakoś szczegóły rzucają mi się w oczy . Oczywiście jest to mój pierwszy scenic i może trafiłem wyjątkowo dobrze ?

No kurde nie wiem... Ja osobiście nie widzę u siebie odstępstw od normy, a jestem wręcz pedantyczny jeśli chodzi o samochody. Czasem nawet idąc ulicą zanudzam żonę które auto jest bite, przemalowane lub źle spasowane bo jakoś szczegóły rzucają mi się w oczy . Oczywiście jest to mój pierwszy scenic i może trafiłem wyjątkowo dobrze ?

Najbardziej widać różnice w kolorze zderzaków w takich kolorach jak srebrny, błękitny, szary ogólnie te jasne kolory. Np. w czarnym, granatowym, białym tego się nie spotyka. Na moim SC II jest kolor 632 i jak go kupiłem zderzak miał inny odcień a nie był lakierowany.