Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Praca silnika


yogoort81
Zarejestrowani

op Witam. w moim sc 1 phII 2000r 1.4 16v od jakiegoś czasu zauważyłem dziwne zachowanie.
   Gdy odpalany na zimnym zwłaszcza jak jest wilgotne powietrze, obroty wariują (1600-2300). Niby odpala normalnie, ruszam i jadę. Po przejechaniu ok. kilometra na luzie lub na sprzęgle obroty potrafią same z siebie spaść do zera i silnik gaśnie, a teraz żeby odpalić to potrzeba kilku razy (5-6 z wdepniętym pedałem gazu) i zaskakuje. Do nagrzania silnika by jeździć normalnie to tylko na pół sprzęgła. Podczas jazdy i zmiany biegów na wyższy puszczanie sprzęgła powoduje lekkie hamowanie jakby silnikiem. 
  Jak jest sucho lub silnik nagrzany to wszystko śmiga jak należy.
 O co kaman?
  Mam nadzieje że w miare zrozumiale opisałem problem.
POzdro

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-03-2017, 08:36 przez yogoort81.)

Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Masz w nim LPG? Pytanie kluczowe.
 Wiem o co biega, opóźniona reakcja na pedał gazu (przyduszanie się). Zbyt uboga pewnie dawka paliwa na zimnym silniku.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2017, 13:48 przez sportway.)

Odpowiedz
Kapitan Powolny
Zarejestrowani

Albo syf na przepustnicy. U mnie jest to samo tylko na ciepłym. Jak odpalę ciepłego to czasem wskazówka obrotów ledwo wstaje i silnik ledwie słychać.

Jeżeli obroty ci wariują na zimnym to może oznaczać, że oś przepustnicy jest zaklejona syfem i klapka ciężko się obraca i stąd falowanie obrotów

Coś jest nie tak. Jeżdżę Scenicem od ponad roku i nic nie odpadło, nic się nie zepsuło. Kim Ci Francuzi myślą, że są? Niemcami?
Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Nie, falowanie jest objawem nieprawidłowej dawki paliwa, a potwierdza to brak mocy przy początkowym wciśnięciu pedału przyspieszenia. Syf na przepustnicy kleił by się również na ciepłym. 
Jeżeli jest LPG, to wystarczy na noc odpiąć minusową klemę i później zrobić ze 20km za samym PB, żeby zebrał sobie prawidłowe mapy. Jeżeli będzie już ok na zimnym, to nadal nie przełączając na LPG jechać do gaziarza, powiedzieć co było i niech mapy gazowe wg tej nowo zebranej ustawi. W swoim też to przerabiałem. Jeżeli nie ma LPG i sam reset ECU nic nie da, to diagnostyka i może wyjdzie na czujnik temp.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2017, 22:07 przez sportway.)

Odpowiedz
djp99
Zarejestrowani

a ja sie dołącze do tematu tylko z innym problemem mam scenica 1.6 16v z 2002 niedawno zmienany rozrząd i cała reszta i mam taki objaw pracy silnika jak by co cykl silnik podskakiwał czuc to na drażku od biegów widac jak sie rusza

Odpowiedz
jarpen
Zarejestrowani

No to moze poduszka od skrzyni?

Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Reklamacja. Powiedz, że przed wymianą rozrządu stawiałeś piwo w kuflu na silniku tak równo pracował Biggrin

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-03-2017, 14:22 przez sportway.)

Odpowiedz
yogoort81
Zarejestrowani

op Witam po milczeniu ;-) nie mam lpg. Dziś byłem na kompie - zero błędów. wróciłem do domu odpiąłem aku, wszystkie wtyki gdzie tylko ręką sięgnąłem poczyściłem itd. Stał do wieczora nie odpalany, ok godz 18 wyruszałem do pracy (+3 st niby sucho) bez żadnych rewelacji stresujących. Na starcie obroty 600-700 cichutko bez dławienia bez przykrych niespodzianek. Zobaczymy jak będzie rano po dyżurze (czw ;-))
Dzięki za zainteresowanie i sugestie :-) dam znać co było/będzie.

Odpowiedz
yogoort81
Zarejestrowani

op Tak jak podejrzewałem: wszystko cacy :-) bez żadnego nakładu finansowego :-) widać na wertepach coś się rozłączało, nie stykało. Wszystko gra i buczy jak powinno nawet dziś rano -3 i żadnych rewelacji :-)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości