Skoro sam nie wiesz co kupić to bezpiecznym wyborem będzie 1.6 benzyna w manualu.

Osobiście nie obraziłbym się na hydrauliczny automat zamiast manuala.

op

Skoro sam nie wiesz co kupić to bezpiecznym wyborem będzie 1.6 benzyna w manualu.

Osobiście nie obraziłbym się na hydrauliczny automat zamiast manuala.

Nie wiem bo nie ma konkretnych odpowiedzi. Każdy mówi co innego. Ta skrzynia automatyczna w Scenicu to jaka jest? Psuje to się? Jest możliwość przełączenie na tryb ręczny? Nikogo tutaj nie ma z takim autem by coś więcej mi mógł powiedzieć? Mam 21 letniego Scenica 1 1.6 benzyna który przez te ponad 6 lat użytkowania nigdy mnie nie zawiódł. Tego samego bym oczekiwał od przyszłego auta.

Prawie każdy tutaj ci mówi że nie ma co się bać 1,5dci.
Co do ofert to pierwszy z brzegu po paru minutach szukania, bordowy jaki ci się podoba i niedaleko ciebie https://www.olx.pl/d/oferta/renault-scen...PYBjU.html Jechać, obejrzeć, decydować.
Swojego ci nie sprzedam ;) też bordowy.

Tego samego bym oczekiwał od przyszłego auta.

Tego oczekuje każdy, rzeczywistość bywa inna.

Obojętne co kupisz 1.5dci, czy zmulony 1.6 16V każdy będzie jeździł i każdy może się zepsuć. Zobacz na przebiegi 1.5dci w ogłoszeniach, wychodzi często po około 10-15kkm/rok a powinno bardziej 25-30/rok. Nikt na zachodzie nie kupuje nowego diesla żeby stał i nie jeździł (był droższy niż benzyna w zakupie).

op

Tego samego bym oczekiwał od przyszłego auta.

Tego oczekuje każdy, rzeczywistość bywa inna.

Obojętne co kupisz 1.5dci, czy zmulony 1.6 16V każdy będzie jeździł i każdy może się zepsuć. Zobacz na przebiegi 1.5dci w ogłoszeniach, wychodzi często po około 10-15kkm/rok a powinno bardziej 25-30/rok. Nikt na zachodzie nie kupuje nowego diesla żeby stał i nie jeździł (był droższy niż benzyna w zakupie).

A co byś powiedział o silniku benzynowym 1.2tce 132KM? Dużo osób wiesza psy na tym silniku. Ale to chyba te starsze były awaryjne? Potem chyba coś tam poprawili? Mówię tutaj o silniku z 2015r.

A co byś powiedział o silniku benzynowym 1.2tce 132KM? Dużo osób wiesza psy na tym silniku.

H5... raczej nic dobrego, niektórym działają, niektórym wybuchają, innym biorą olej a jeszcze innym wymieniali na gwarancji. Nie wiem kiedy była modernizacja ale nie bez powodu został zastąpiony 1.3tce. Patrz kilka stron do tyłu.

Ponad 100 postów o tym samym.
Masz już w nich całą wiedzę od użytkowników a nie od teoretyków.
Poczytaj wszystko od początku i wyciągnij wnioski.

przez 6 lat jego użytkowania zrobiłem 40000km . Czyli około 6700 rocznie.

Robiąc takie przebiegi stwierdził bym że nie potrzebuję samochodu za około 35 tys. Wiecej straci na wartości rocznie niz wydasz na paliwo. Kupił bym coś dużo starszego i tańszego
Poza tym @ Roming ma rację

Kupił bym coś dużo starszego i tańszego

dokładnie
gruz za 5tys na dojazdy i tyle

Czyli mój pogląd na sprawę zmiany S1 na S3 nie jest taki głupi… tym bardziej ze skoro trzyma się kupy to nawet małe doinwestowanie nie jest takie bezsensowne.
Samochód w tym przypadku kosztuje kupę kasy i jej jako tako nie zarabia żeby był koniecznie potrzebny nowszy, lepszy.
Sprawa by była inna gdybys miał samochód, który ma przejechane pół miliona km. i zaczynał się sypać… a Ty dojazd do pracy po 50 km w jedną stronę.

Oczywiście zrobisz jak zechcesz. Widzę że szukasz pochlebnych opinii o 1.2 TCe i nie przekonują Cię argumenty kolegów.
Dowiedz się najpierw ile by kosztowała naprawa lub wymiana takiego silnika na nowy i decyduj czy takie ryzyko jest tego warte.
Z dwojga złego wolał bym chyba 1.4 TCe z tego względu że samochody z tym silnikiem są odpowiednio tańsze. Wymiana UPG to koszt pewnie max 3 000 PLN a silnika na regenerowany to okolice 11 000 PLN.

Acha zapomniał bym. VAG ma w ofercie 1.2 i 1.4 tsi, silniki dobre tylko trzeba łańcuch wymienić profilaktycznie.