Podszybie w MK3
Witam.
Piszę w sprawie tego podszybia filcowego dolnego. Czy ktoś orientuje się jakie są konsekwencje jazdy samochodem bez tego podszybia filcowego lub jazdy z powyginanym? Rozumiem, że powinno ono być zaczepione za te metalowe blaszki które odstają od ściany grodziowej?
Ja jeżdżę juz prawie rok
Lepiek jeździć bez niz z poszarpamym ktore moze od nagrzanej turbiny sie zapalic Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM (28-06-2020, 22:48)Robson1 napisał(a): Witam. Poszarpane i wiszące może się zapalić od rozgrzanej turbiny jak słusznie napisał kolega, ale bez tego podszybia przy obfitym deszczu woda będzie zalewać korpus rubiny i kolektor wydechowy, oba elementy gwałtownie schodzone mogą popękać. Pogodę i intensywność opadów dobrze widać jakie mamy w ostatnich dniach. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-06-2020, 19:40 przez h4jt.)
Kilka osób pytało mnie poprzez PW jakiej taśmy użyłem do oklejenia i gdzie kupiłem, nabyłem ją z znanym markecie budowlanym LM, taśma ma w środku wzmocnienie w postaci siatki.
(29-06-2020, 21:27)bologno napisał(a): A stosował Ktoś zabezpieczenie spodu podszybia z arkuszu dociętej blachy aluminiowej? Myślę nad takim rozwiązaniem ale czy da radę na warunki cieplne tam panujące? Bez przesady. Skoro u mnie mata gumowa daje rade wytrzymac temperature to blacha tym bardziej. Zaraz ktos wyskoczy z pomyslem zeby zastosowac oslony ceramiczne z promu kosmicznego. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
5 gości