op Witam. Kilka dni temu wymieniłem silnik wraz ze skrzynią biegów w scenicu 1.6 8v. Na taką samą jednostkę napędową. Otóż dzieją się dziwne rzeczy: mianowicie:
- Podczas delikatnego przyspieszania słychać dziwny dźwięk jakby takiego grzechotania, "tyrkania",
- Stosunkowo powoli silnik schodzi z obrotów i dość często "pływa",
- Kiedy ruszam silnik potrafi ledwo ruszyć i tracić moc a nagle dostać "kopa". Muszę bieg wyrzucić i jeszcze raz go wrzucić.
- Kiedy obroty dochodzą do 3 tysięcy to następuje takie chwilowe przerwanie i idzie dalej lecz wydaje mi się, że z ciut mniejszą mocą.

Jestem już kompletnie załamany tym wszystkim. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Sprawdzałeś silnik i skrzynie u "dawcy" odpalałes go była mozliwosc jazdy? Przyczyn moze byc sporo.przeplywka swiece przewody itp.filtry plyny nowe dałes?

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

- Kiedy ruszam silnik potrafi ledwo ruszyć i tracić moc a nagle dostać "kopa". Muszę bieg wyrzucić i jeszcze raz go wrzucić.
- Kiedy obroty dochodzą do 3 tysięcy to następuje takie chwilowe przerwanie i idzie dalej lecz wydaje mi się, że z ciut mniejszą mocą

Miałem kiedyś podobny przypadek - z prawie identycznymi objawami.
U mnie przyczyny były dwie (jednocześnie):
- uszkodzony mechanicznie /zablokowany/ "silniczek krokowy" czyli nastawnik biegu jałowego
- uszkodzony /brak pomiaru/ czujnik ciśnienia bezwzględnego w kolektorze dolotowym ( czyli popularny MAP-sensor )
Osobiście stawiam na tę drugą przyczynę.
Prawdę powie odczyt live parametrów pracy wspomnianego czujnika ( tzn. czy wartości mierzone ulegają zmianie np. przy dość energicznym "przegazowaniu".
Podobne objawy daje nieszczelne osadzenie tego czujnika w kolektorze.

Czyli nie pozostaje nic innego,jak podłączenie pod clipa.

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka

op Podjade dziś do mechanika. Zobaczymy co powie komputer i dam znać.

Edit: gdzie znajduje się ten czujnik ciśnienia?

Moglbys powiedziec czy czegos dowiedziales sie u mechanika? Tez mam ten sam problem co Ty z wkrecaniem na obroty. Po wcisnieciu gazu do oporu lub ciutke mniej tak jakby przerywal, gorzej jest jak wkreci sie juz na obroty, jakby duzo czegos dostawal i jakby sie dusil