A ona nie jest za mała, bo tak mi się coś zdaje? Trzeba kilka razy nabijać.

Magifoam u mnie około 60 - 65 ml na litr, więcej nie, bo piana będzie sucha, trudno będzie pryskać - kiedyś przesadziłem i musiałem jeszcze raz napełniać, bo piana nie szła

op Za namową Pawła Nowickiego, kupiłem ostatnio nie Glorię a Pianownica ręczna Epoca Tec One Foamer FPM 2L. Dysza, filce itd. są kompatybilne z tymi od Glorii także z częściami nie ma kłopotu. W zestawie dostałem 4 filce (dwa od razu do wyjęcia, bo i po co)

http://www.pielegnowacauto.pl/pianownica...pm-2l.html



Narazie przetestowałem na zwykłej czystej wodzie i tu pytanie. Czy w swoich pianownicach musicie długo i często pompować tłokiem?
Bawiłem się ostatnio przytaczanym zraszaczem ogrodowym, on ma w prawdzie długi skok tłoka ale kilka ruchów i zraszanie działa mega długo. Tu tak różowo nie jest.

nie liczyłem dokładnie, ale wydaje mi się, że na opryskanie całego Scenika powiedzmy 6 - 8 razy, żeby był tort z bitej śmietany
w Glorii tłok chodzi lekko i dobicie nie sprawia problemów

Aby wytworzyć pianę potrzebujesz dużo większego ciśnienia niż to które potrzebne jest wo wypchnięcia wody z dyszy. Samo przejście wody z piana przez filce podnosi ciśnienie.

Odpowiadając bezpośrednio na Twoje pytanie Tak, potrzeba dużo więcej ciśnienia niż w opryskiwaczu.

op Tu ciekawe porównanie Glorii z moją

---

EPOCA robi też większe na 10L. Wydatek 150-160zł brutto

EPOCA robi też większe na 10L.

jak masz do opryskania autobus, to może być przydatne

op hiehiehie, ale już mając np. Transportera i oczywiście własny garaż, bo trudno to wozić ze sobą, może się komuś taka przydać. W sobotę jak mi nic planów nie zniszczy, to wypróbujemy pianownicę. Spróbuję też przełożyć dyszę do Malorexa i porównać efektywność.

Albo KAMA3'a Te duże na myjniach lepszych często można zobaczyć

też muszę kiedyś kupić , ale to na spółkę z mężem , a co

ale to na spółkę z mężem

Czyli Ty kupisz a mąż będzie mył Wasze samochody?