Od 12 lat mam tylko i wyłącznie renaulty.
Pierwszym był Scenic IphII który to mam do dnia dzisiejszego , w międzyczasie trafiła się meganka , laguna , druga laguna , kolejna meganka tylko że cabrio (mam do dzisiaj) i najnowszy nabytek scenic 2
Wszystkie ayta zawsze wracały o własnych siłach , nigdy nie zdażyło się wracać na lawecie czy nawet na holu.
Nawet owiana złą sławą Laguna IIphI z 1,9 dCi nigdy nie sprawiła niespodzianki.
Zdarzają się awarie ale nie częściej niż w innych samochodach ale ich naprawa nie zabija

Wracając jeszcze do spalania 0 scenic II z 2.0 i LPG spala w granicach 10/100 , Scenic 1 z 1,6 bez gazu w sumie tylko miasto to max 8/100. Cabrio z 1,6 spala tyle ile wleje

Broov