Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Odpływ skroplin z klimy


Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op Witam, mam następny temat do ogarnięcia  to jest wilgoć w schowkach. A komisie auto wypali chyba myjką ciśnieniową. Do tej pory wysuszyłem schowki z zewnątrz. Od 3 dni podniosłem wykładzinę z obu stron i osuszylem ręcznikiem gąbki i praktycznie już prawie wyschło. Niestety dzisiaj jechałem z klimą i od pasażera znowu gąbka wilgotna . I pytanie czy to tylko zatkany odpływ czy jeszcze coś z klimy? Czytałem o jakichś półkach czy czymś ogarnę to pod blokiem czy lepiej do warsztatu oddać?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2018, 05:27 przez Paweł Głowienkowski.)

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

To może być zarówno odpływ z klimy jak i zatkane odpływy podszybia. Jest tu na forum cały wątek o zapchanych odpływach, obydwu i jak temu zaradzić.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op
(07-04-2018, 06:47)Lepus napisał(a): To może być zarówno odpływ z klimy jak i zatkane odpływy podszybia. Jest tu na forum cały wątek o zapchanych odpływach, obydwu i jak temu zaradzić.
Podszybie było zrobione 2 dni temu, wczoraj nie padało i gobki były już prawie suche. Zrobiłem rundę po mieście z klimą i gąbka pasażera znowu była wilgotna od dołu czyli coś się sączy

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
haszczurur
Zarejestrowani

Coś się sączy, możliwości jest kilka
- woda ścieka z gąbki znajdującej się powyżej (okolice nóg pasażera, nóg kierowcy), z zakamarków w podłodze, z profili i zbiera w najniżej położonym miejscu (schowek).
Mogą to być pozostałości po myciu w komisie. Nie myśl sobie, że wysuszyłeś gąbki, tego jest tyle, że roboty na tydzień. Ja po lekkim podlaniu wodą rozebrałem wszystko do gołej blachy i gąbki schły w domu kilka dni a ile wody wypompowałem z profili. Na koniec suszyłem blachę suszarką i wydmuchiwałem wodę kompresorem. Na podłodze pod fotelem kierowcy jest bardzo ważna kostka jak to zalejesz i nie wysuszysz to za kilka tygodni będziesz miał cyrki z elektroniką.
- może to być za sprawą zatkanych odpływów wody z podszybia
Przeczytałem, że podszybie zostało ogarnięte, ale;
za odprowadzenie wody z podszybia odpowiadają dwa gumowe węże znajdujące się po skrajnych stronach grodzi, węże są dość grube (nie są proste a powyginane) do tego na końcach mają takie gumowe klapki to sprawia, że szlam, liście i inny syf potrafią je skutecznie zakleić.
Aby sprawdzić ich drożność rozkręć podszybie i wężem pod ciśnieniem pompuj wodę bezpośrednio we wloty do węży. Woda powinna natychmiast uchodzić w nadkola. Zobaczysz jak leje się za przednimi kołami.
- no i faktycznie odpływ klimy może być niedrożny. To też jest taki wężyk i idzie z króćca obudowy nagrzewnicy przez podłogę i wychodzi na zewnątrz na wysokości osłony termicznej w przedniej części samochodu.
Ten wężyk mógł zsunąć się z króćca na obudowie nagrzewnicy albo zatkał się.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2018, 11:08 przez haszczurur.)

Odpowiedz
Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

op
(07-04-2018, 11:08)haszczurur napisał(a): Coś się sączy, możliwości jest kilka
- woda ścieka z gąbki znajdującej się powyżej (okolice nóg pasażera, nóg kierowcy), z zakamarków w podłodze, z profili i zbiera w najniżej położonym miejscu (schowek).
Mogą to być pozostałości po myciu w komisie. Nie myśl sobie, że wysuszyłeś gąbki, tego jest tyle, że roboty na tydzień. Ja po lekkim podlaniu wodą rozebrałem wszystko do gołej blachy i gąbki schły w domu kilka dni a ile wody wypompowałem z profili. Na koniec suszyłem blachę suszarką i wydmuchiwałem wodę kompresorem. Na podłodze pod fotelem kierowcy jest bardzo ważna kostka jak to zalejesz i nie wysuszysz to za kilka tygodni będziesz miał cyrki z elektroniką.
- może to być za sprawą zatkanych odpływów wody z podszybia
Przeczytałem, że podszybie zostało ogarnięte, ale;
za odprowadzenie wody z podszybia odpowiadają dwa gumowe węże znajdujące się po skrajnych stronach grodzi, węże są dość grube (nie są proste a powyginane) do tego na końcach mają takie gumowe klapki to sprawia, że szlam, liście i inny syf potrafią je skutecznie zakleić.
Aby sprawdzić ich drożność rozkręć podszybie i wężem pod ciśnieniem pompuj wodę bezpośrednio we wloty do węży. Woda powinna natychmiast uchodzić w nadkola. Zobaczysz jak leje się za przednimi kołami.
- no i faktycznie odpływ klimy może być niedrożny. To też jest taki wężyk i idzie z króćca obudowy nagrzewnicy przez podłogę i wychodzi na zewnątrz na wysokości osłony termicznej w przedniej części samochodu.
Ten wężyk mógł zsunąć się z króćca na obudowie nagrzewnicy albo zatkał się.
Odplywy robili mi w warsztacie co się tylko renowkami zajmuje więc raczej się znają. Cała reszta schowków podłóg i gąbki jak daleko siegnalem pod wykładziną są suche. W aucie szyby nie paruja. Dzisiaj w serwisie klimatyzacji sprawdzalismy odpływ klimy, z tego łącznika wywalilismy taką gumę z dziubkiem bo to się najszybciej zatyka i teoretycznie wszystko jest drozne. Gąbka schowka po stronie kierowcy jest już sucha, a pasażera trochę wilgotna i właśnie się suszy. Nic mi więcej do głowy nie przyszło. Pojeździć trzeba trochę z klimą i zobaczymy.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
Robibobi28
Zarejestrowani

Podepne się pod temat czy ktoś wie jak wyczyścić odpływy w panoramie, gdzie one dokładnie się znajdują i w jaki sposób je wyczyścić?

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

3 gości