proste i tanie zestawy ale nazwy anten coś pomieszałeś

Oj tam tylko zastosowałem inwersję każdy wie o co chodzi

Radyjko President Johny III

Do tego antenka Sirio Triflex. Antena godna polecenia dla leniwych. :-) Nie trzeba jej ściągać z dachu, bo jest na stałe i wygląda jak zwykła antena radiowa. Po prawidłowym zestrojeniu ma wystarczający zasięg (około 3km). Dodatkowym atutem jest to, że radio samochodowe lepiej ściąga fale.

triflex jest fajną anteną dla nie wymagających użytkowników osobiście wolę sirio ML 145 albo coś z serii Turbo chociaż w przyszłym miesiącu w moim szczeniaku zagości chyba super carbonium

Jako główne radio używam Albrecht'a, jego plusem jest możliwość odpięcia głównego panela i zamontowanie w dowolnym miejscu:


Natomiast jako drugie zapasowe zawsze luzem mam President Johnson II.

Anteny zmieniam albo jak zgubię, ale połamię albo inne, ale zawsze są to President'a.

Ale długie anteny czy krótkie?
Ja od półtorej roku około jeżdżę na Sirio 5000 Turbo - 2m długości - ale polecam

Kiedyś uważałem że wszystko co długie to najlepsze Ale jak w wyższym aucie napierdzielałem o wszystkie metalowe elementy na parkingu w markecie to podjechałem po coś krótszego i dali mi ok taką co ma 92cm. Sprawuje się tak samo jak długa.
Aha i tylko megnesowe

edit:
taką właśnie mam teraz: http://www.president.com.pl/michigan,727421,2.html

i co mi się podoba w moim zestawie, że obojętnie do jakiego auta wrzucę na trasę i obojętnie gdzie postawię antenę to nie muszę co chwilę ustawiać SQ i RF (czy jak to tam się zwie)

Ja tylko między scenic!ami przerzucam więc też nie stroję ale na tym magnezie jechałem ponad 200km/h
odnośnie prawda jest mega długa

Mój magnes wytrzymał 260, więcej auto nie chciało ... i chyba ja też

uniden 510 + Presenter delta 822b (podróbka president missouri)