Jeden numer telefonu, ale w tandemie są dwie kart sim. Jeden z nich powinien być wyłączony, bo jeśli ktoś zadzwoni odezwie się telefon ostatni przez Ciebie używany. Idealne rozwiązanie do samochodów, które mają wejście do karty sim. Nie trzeba wykładać jej z telefonu i wsuwać do wejścia w samochodzie. Naprawdę działa.

Da sie Mati. Plus ten temat uruchamia juz wiele lat temu, ale nie bylo to udostepnione do powszechnego uzytku

Nie mówię, że się na pewno nie da. Dziękuje za sprostowanie Grześ

Ale po co bawić się w włączanie, wyłączanie telefonów i trzymanie starego, który no powiedzmy auta nie ozdobi, jak można kupić jakiś fajny, nawet nie drogi zestaw głośnomówiący i po problemie

Owszem, ale juz zestaw ma, wiec moze i wwrto wykorzystac tym bardziej, ze 5110, 6110 itp to bardzo dobre fony.
No ka bolu nie mam, bo radio fabryczne ma BT plus smartfon i luzik.

tak ale jeśli ktoś jest zabiegany tu, tam, siam i ma pamiętać o wyłączaniu telefonu przy wsiadaniu a później przy wysiadaniu żeby włączyć bo nikt się nie dodzwoni to hmmmm to taka zabawa w kotka i myszkę Ale to już jak kto woli, kwestia gustu

Nawet jeśli nie wyłączysz, to i tak do Ciebie się dodzwonią. Problem polega tylko na tym, że będziesz musiał( być może) -odebrać telefon normalny, który używasz na co dzień i łamać przepisy ryzykując tym samym otrzymaniem bezsensownych punktów i mandat. Ale koledzy- każdy z nas ma inne zdanie na ten temat i to jest normalne. Pozdrawiam

Nie wiem jak tandem działa w polskich sieciach, ale w niemieckich jest tak że aktywne są obydwie karty jednocześnie i jak dzwoni ktoś do nas to dzwonią dwa telefony jednocześnie. Wujas tak ma w domu, firmie i aucie