Też staram się zawsze azotem aby zmniejszyć różnice ciśnień w różnych temperaturach

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

kurcze w zwykłym powietrzu jest ok 78-79% azotu także nie wyczuwam sensu osobiście

kurcze w zwykłym powietrzu jest ok 78-79% azotu także nie wyczuwam sensu osobiście

przy normalnej jeździe ja tez

Może trzeba Helem

Nie wiem, co na to mieszkańcy Helu

Zastanawiam się, bo staram się kontrolować ciśnienie co około 1000 km i zazwyczaj muszę dopompować 0.1 ÷ 0.2

taaaa na Helu to byśmy dopiero fruwali ...

mi po tej zimie w letniakach zeszło w 3 sztukach ok 0.2 a w jednej 1.2, także może to poprostu kwestia sklejenia opony do felgi, a nie tego czym jest opona napompowana?

wentyle, Panie i Panowie, zmieniacie? co roku by wypadało, co 2 max, jeśli mało latacie.

ostatnio starłem się słownie ze szkoleniowcem odnośnie pompowania kół azotem.
ważny argument: niezmienność ciśnienia w przypadku zmian temperatury
w sporcie gdy panują bardzo duże przeciążenia i wydziela się dużo ciepła ma to swoje plusy, tam pompuje się koła azotem ze względu na bezpieczeństwo załogi, samochodu...itp.

no i gość nie potrafił wytłumaczyć gdy zadałem mu pytanie jaki wpływ ma azot na prawidłowo eksploatowane auto, jazda z dopuszczalną prędkością, braki latania bokiem, ścigania się po mieście. nie znalazł odpowiedzi...

więc moim zdaniem to nabijanie ludzi w butelkę nic więcej...

prawidłowa wymiana opon na felgach powinna być przeprowadzona z wymianą co każdy raz kominków gumowych i wentyli (koszt dodatkowy 2- 4 zł za koło), lub metalowych (chyba że można zakupić zestaw naprawczy uszczelniający) przynamniej co 2 lata.
tak samo w przypadków zaworków z czujnikami TPMS, powinno się je serwisować i wymieniać raz do roku zestaw uszczelniający.

bo jak mówią jak dbasz tak masz

A jaka mamy pewność ze to czym nam kola pompują na pewno jest azotem a nie placebo za dodatkowe $?

To widać podczas pompowania, bo inny kształt ma.