sąsiedzi już na letnich. No i znowu niechcący 1:0 dla mnie hehe :-)

2:o dla mnie, bo ja mam jeszcze zimówki. Pozostało mi to z wojska: 15 kwietnia zdejmujemy "panterki".

sąsiedzi już na letnich. No i znowu niechcący 1:0 dla mnie hehe :-)

2:o dla mnie, bo ja mam jeszcze zimówki. Pozostało mi to z wojska: 15 kwietnia zdejmujemy "panterki".

Czyli nie na darmo zmieniałeś opony w listopadzie, czekały własnie na ten dzień żeby się wykazać :P

sąsiedzi już na letnich. No i znowu niechcący 1:0 dla mnie hehe :-)

2:o dla mnie, bo ja mam jeszcze zimówki. Pozostało mi to z wojska: 15 kwietnia zdejmujemy "panterki".

Czyli nie na darmo zmieniałeś opony w listopadzie, czekały własnie na ten dzień żeby się wykazać

Hehe, ciekawe jak się sprawiały 3 dni wcześniej jak w cieniu było 15 stopni :-D

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja postanowiłem zjeździć moje letnie. Zostało ok 4mm bieżnika i ładnie się wyrówna do minimum. Zimę przyszla jeszcze mam aktualne i chyba je zajezdze w lecie do końca. I na zimę czyli za 2 lata :-) podejmę decyzję czy wielo czy sezon. Plan na 2 lata ułożony. Amen.

Ja muszę pamiętać żeby po roku przełożyć swoje je żeby równo się zużyły.

Ja muszę pamiętać żeby po roku przełożyć swoje je żeby równo się zużyły.

Nie popieram takiego działania. Moja zasada: lepsze zawsze na tył.

Nie popieram takiego działania. Moja zasada: lepsze zawsze na tył.

Jak bym dopiero co zdał prawko to może i bym z niewiedzy potwierdzi ale nie od wczoraj jeżdżę i z doświadczenia wiem że na tyle może być najgorszy szajs ale na osi która hamuje, napędza i skręca muszą być najlepsze. Kiedyś w Maździe z przodu miałem lato a z tyłu zimę, spadło sporo mokrego śniegu i nie dało się jechać, po przełożeniu lata na tył a z przodu zima jechało się o niebo lepiej, auto zaczęło hamować przyśpieszać i skręcać. Ten mit już dawno sam obaliłem lepiej mieć ewentualną nadsterowność którą możesz skontrować niż mieć mniejszą możliwość hamowania, skręcania czy przyśpieszania.

głośniejsze opony zwykle mają bardziej miękką mieszankę co polepsza sytuację zimą ale latem nie są dobre, znów cichsze mają bardziej twardą. Nie mam za bardzo porównania jak jak głośno w Scenicu na typowo letnich i typowo zimowych bo kupiłem go na kompletnie zużytych i starych zimówkach.

---

Mogłem te same opony kupić z takimi parametrami ale jak widać mieszanka twardsza która słabo spisuje się na mokrym a wiadomo że taka będzie cichsza i oszczędniejsza 

Co do głośności trzeba znaleźć złoty środek. Zarówno opony zbyt miękkie i zbyt twarde są głośne. W tamtym roku na lato wrzuciłem Falken Ziex, które mają twardą gumę do sportowej jazdy. Były głośniejsze niż zimówki. Odgłos inny, bardziej denerwujący, taki szum. Dobre dla łysoli w betach z rurami wydechowymi od babki szamotówki. Leżą teraz 4 sztuki 205x55x16.

sąsiedzi już na letnich. No i znowu niechcący 1:0 dla mnie hehe :-)

2:o dla mnie, bo ja mam jeszcze zimówki. Pozostało mi to z wojska: 15 kwietnia zdejmujemy "panterki".

Czyli nie na darmo zmieniałeś opony w listopadzie, czekały własnie na ten dzień żeby się wykazać

Hehe, ciekawe jak się sprawiały 3 dni wcześniej jak w cieniu było 15 stopni :-D

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Mieszkam w górach i 3 dni temu w nocy było -6 a w południe jak wyszło slonko dzieci lepiły bałwana

@itek Jak mieszkasz w górach to nie mam pytań :-)

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka