My w tamtym roku kupiliśmy komplet Kleber Quadraxer 2 i jesteśmy zadowoleni ,nie pamiętam ale chyba w tygodnik Motor był test opon wielosezonowych, zaś tu https://www.youtube.com/watch?v=Udy1I0ddXs8 (14:07) jest porównanie całorocznej z letnimi

Również brałem je pod uwagę, ale wybór padł na Crossclimate.

Szwagier w scenicu 3 założył Michelin crossclimat.
Jak kupował, to właśnie mówił że to fajnie, cały rok, bez wymian a po mieście to więcej nie trzeba.
Po roku używania stwierdził że pierwsze i ostatnie wielosezonowe w jego życiu.

obliczanie na lukkakatorze

miałem kiedyś przyjemność (lub nie ) jeździć autem na wielosezonowych oponach...wszystko z nimi ok ale jest kilka ale
można na nich jeździć w zimie i w lecie bezproblemowo ale tylko w mieście lub w "koło komina" tam gdzie jest zawsze odśnieżone,woda nie stoi na jezdni ogólnie w warunkach dobrego zadbania służb o stan dróg.
Schody zaczynają się na zaśnieżonych drogach,w warunkach górskich oraz w wysokich temperaturach gdzie te opony absolutnie sie nie nadają.
Więć jak ktoś sie buja autem o wsi i do miasteczka to jak najbardziej polecam...w warunki zimowe i jazdy szybkie autostradowe stanowczo nie...

Małżonka ma Nexen'y N'Priz 4S i muszę przyznać że opony spisują się nadzwyczaj dobrze zimą jak i latem.
Jedyne wady jakie zauważyłem to że piszczą dużo szybciej niż letnia opona (miększa mieszanka) i są ciut głośniejsze w jeździe autostradowej.
Ja osobiście do Scenika bałbym się założyć, ale to głównie z obawy na zniszczenie felg alu, które zimą dużo bardziej dostają po "tyłku".

Małżonka ma Nexen'y N'Priz 4S i muszę przyznać że opony spisują się nadzwyczaj dobrze
Ja osobiście do Scenika bałbym się założyć,

I wszystko jasne.....

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja mam wielosezonowe. Nexeny n prize 4s 185/65r15 były średnie na mokrym w lecie - ruszanie /chamowanie słabo.
Teraz mam nexeny n blue 4season ale z tyłu, przód jakiś polski goodyear - trochę lepiej jest.
Ja raczej do sezonowych szybko nie wrócę, nie mam nic przeciwko tylko ja nie widzę takiej potrzeby.
Głównym powodem przejścia w opony wielosezonowe był teść - przyjechałem się raz jego atuem - opony tragedia, szkoda wyrzucić bo bieżnika prawie full a już z 10 lat mają i 70koni zrywał przyczepność na trójce. Wolę więc nowe nawet zagraniczne od skośnookich i zmienić częściej niż jeździć na starych klasy premium.

Sent redmi 4X

10letnie opony to do betoniarki nie do samochodu. Choćby była to megagiga klasa hyperpremium

10letnie opony to do betoniarki nie do samochodu. Choćby była to megagiga klasa hyperpremium

Spróbuj to wytłumaczyć "dziadkom" którzy jeżdżą po 3-7 tys rocznie, wraz z faktem wydania min 500 w górę za opony budżetowe sezonowe.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Cześć, od 4 miesięcy latam na "Nokian WeatherProof 205/55 R17 95 V XL" i póki co bez zastrzeżeń. Coś więcej pewnie będzie można napisać najszybciej za rok, ale dotychczasowe wrażenia z jady dobre, a zdążyłem jeździć trochę zimą w upały no i deszcze, które ostatnio nawiedziły nasz kraj.