OGÓLNE Opony wielosezonowe - czy warto? Jeśli tak jakie polecacie?
To niesamowite jak skrajne mogą być opinie na temat opon wielosezonowych, jedni nie wyobrażają sobie na nich jazdy a drudzy nawet nie myślą wrócić do dwóch kompletów. Myślę że to świadczy o różnych wymaganiach ludzi co do opon, stylu jazdy i warunkach w jakich jeżdżą. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie czego oczekuje od ogumienia i co lepiej sprawdzi się w ich przypadku.
(01-09-2020, 20:43)Neonixos666 napisał(a): To niesamowite jak skrajne mogą być opinie na temat opon wielosezonowych, jedni nie wyobrażają sobie na nich jazdy a drudzy nawet nie myślą wrócić do dwóch kompletów. Myślę że to świadczy o różnych wymaganiach ludzi co do opon, stylu jazdy i warunkach w jakich jeżdżą. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie czego oczekuje od ogumienia i co lepiej sprawdzi się w ich przypadku. Zgadzam się w 100 % ! (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2020, 20:45 przez PunkRock86.)
Żłopię browar, jaram szlugi,nie ma na mnie żadnej siły.
Byłem punkiem, jestem punkiem, będę punkiem do mogiły.
Oczywiście że tak jednak muszę dodać ALE. Ta sama opona która dla kotleto się ślizgała bo jeździ agresywnie, dla osoby jeżdżącej apokojnie będzie ok. Jednak ta sama opona w sytuacji ekstremalnej typu: wybiegnięcie dziecka na jezdnie, szybkie odbicie kierownicą a potem kontra zapewne zachowa się tak samo czyli skończy się poślizgiem... Wiemy że na drodze wszystko się może zdarzyć
To tylko moje zdanie Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
U mnie za niedługo minie rok na wielosezonie i jeździ mi się bardzo dobrze, poznałem te opony, wiem na co je stać i wpisują się w moje warunki jazdy.
Jak dla mnie wielosezonowe opony są dobre do jazdy miejskiej. Małe prędkości, zawsze czarne ulice itd.
Jak ktoś jeździ w trasy, zimą w góry, to powinien mieć dwa komplety. Takie mam wnioski z obserwacji i opinii łudzi obliczone na lukakatorze
może przy totalnym jajku na drodze opona typowo zimowa lepiej się spiszę ale przy ostatniej ,,zimie" na mazurach raczej zimowe nie miały zbytnio co do roboty. Drogi nawet wiejskie są dość dobrze utrzymane wiadomo w górach są inne warunki. Liczyłem naprawdę na śnieg i lód bo chciałem je sprawdzić ale nie miałem jak bo w góry mi za daleko. W gorące dni nie zauważyłem nawet na autostradzie zmiany w prowadzeniu nawet w zakrętach.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2020, 22:06 przez Neonixos666.)
Wszystko jest zależne od mocy silnika i stylu jazdy. Tylko @ kotleto to było początkiem 2014 roku jak miałem ScI.. A to były jednak słabsze silniki..
A tak poza tym to ale ten czas leci... Wysłane z kolorowego kalkulatora (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-09-2020, 22:27 przez Mati.)
Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM
/// Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM /// Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
My tu dywagujemy odnośnie opon jakości bieżnika i jak się zachowują a jak patrze na jakich oponach ludzie jeżdżą to aż się włos jeży. Parkując pod bokiem zauważyłem u dwóch sąsiadów totalnie zciachane opony do gołego. Nie wiem jak to przegląd przechodzi ale na mokrym to to w ogólnie nie trzyma.
(01-09-2020, 22:20)kotleto napisał(a): Przypomina mi się dyskusja na temat opon z @ Mati on twierdził że Dębica pasio jest dobra a dla mnie to było dno Bo są dobre. Na śniegu sa praktycznie bezkonkurencyjne, ale już w pozostałych warunkach to kiszka |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
8 gości