(19-09-2017, 07:33)kerjusz napisał(a): . Nie chodzi mi o całą francuską motoryzację, ale strikte o mojego szczeniaka. Gdzie zaglądam to okazuję się, że ktoś już tam był I zrobił kolejną prowizorę lub połamał, nie zatkał, zdekompletował. Poza tym projektant tego samochodu musiał być nieźle nagrzany, bo niektóre rozwiąnia są zrobione jakby na złość użytkownikowi.no to po prostu,sprzedaj szczeniaka i kup sobie np. Passata B5,wszystkie dylematy będą proste w rozwiązaniu,po przedniku łatwo usuniesz przeróbki a i zimny łokieć lepiej będzie wyglądał niż w Sceniku ,pozdrawiam
Nie można odpalić.
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości