Koledzy ile razy zaczyna się jesień to zaczynają się u mnie awarie(kiedy zaczyna być ciemno i zimno).
Dzisiaj wsiadam do samochodu wkładam kartę wciskam start i nic cisza(wczoraj normalnie jeździł). Zapalają się kontrolki, informacja o oleju, blokada kierownicy puszcza, imo ok i cisza. Kiedy wciskam ponownie start pojawia się komunikat wyjmij kartę.
Pierwsza myśli to akumlator-już tak kiedyś miałem tak jak był poprzedni na wykończeniu(teraz jest nowy z 4 miesiąc).
Sprawdziłem akumulator 12,3 v po nocy stania pod chmurką, duży bezpiecznik też ok.
Niestety nie mogę zlokalizować tego odpowiedzialnego 25A za rozrusznik?
Dzisiaj wsiadam do samochodu wkładam kartę wciskam start i nic cisza(wczoraj normalnie jeździł). Zapalają się kontrolki, informacja o oleju, blokada kierownicy puszcza, imo ok i cisza. Kiedy wciskam ponownie start pojawia się komunikat wyjmij kartę.
Pierwsza myśli to akumlator-już tak kiedyś miałem tak jak był poprzedni na wykończeniu(teraz jest nowy z 4 miesiąc).
Sprawdziłem akumulator 12,3 v po nocy stania pod chmurką, duży bezpiecznik też ok.
Niestety nie mogę zlokalizować tego odpowiedzialnego 25A za rozrusznik?