Hmm nie wiem może są tam specjalne ukłądy wytwarzające taki napięcie o małym prądzie. Jednak nie sprawdziłeś świec, z tego co piszesz tak wnioskuje I pomiaru prądu też nie zrobiłeś. A z prawa oma wynika, żeby było 5V spadku napięcia to musi płynąć odpowiedznio duży prąd aby wywołać na malutkiej rezystancji świecy żarowej takie napięcie. Zatem przy 5 V wydziela się tam prawie połowa mocy wydzielanje przy 12V? Według mnie uszkodzony sterownik i pewnie świece. Ale to już sie powtarzam.

Pomiaru prądu nie robiłem, robiłem pomiary napięcia na fajkach świec. Na świecach mierzyłem opór, na każdej wyszło 1ohm co wg instrukcji znalezionych w necie jest wartością prawidłową dla sprawnych świec. Sterownik został już wymieniony na zupełnie nowy oryginalny. Świece też wymienię, niby nie zaszkodzi, ale jednak niepotrzebne wyrzucanie kasy nikomu nie sprawia frajdy;-)

robiłem pomiary napięcia na fajkach świec.

Pomiary napięcia nie mają większego znaczenia. Często powodują błędną diagnozę.

Pomiaru prądu nie robiłem, robiłem pomiary napięcia na fajkach świec. Na świecach mierzyłem opór, na każdej wyszło 1ohm co wg instrukcji znalezionych w necie jest wartością prawidłową dla sprawnych świec. Sterownik został już wymieniony na zupełnie nowy oryginalny. Świece też wymienię, niby nie zaszkodzi, ale jednak niepotrzebne wyrzucanie kasy nikomu nie sprawia frajdy;-)

Skoro ma być 5 v i jest wspomniana przez ciebie detekcja, skoro a być 1om to po co zawracać sobie głowe głowe świecami. Myśe  ze powinieneś zrobić tłoki bo nie masz kompresji, tak by wynikało, a ty przejmujesz się świecami.