Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Nawiewu nie da się wyłączyć


Fugens
Zarejestrowani

op Witam, ponownie mam problem z nawiewem, najpierw padła mi opornica, ponieważ włączyłem nadmuch bez filtra kabinowego i się przegrzał. Oddałem go do elektryka, który wymienił mi tranzystor i poprawił luty. Dzisiaj byłem w trasie, nawiew działał bez zarzutu pełna regulacja od 0-8 biegu i nagle zaczął pracować na pełnych obrotach mimo, że było ustawione tylko na 50% zmniejszyłem do 0, a nadal chodzi na maksymalnych obrotach. Nie da się go wyłączyć jedyną opcją jest wyjęcie karty i otworzenie drzwi. Wyjąłem bezpiecznik, żeby przestał działać jednak potrzebuje dmuchawy, szczególnie w tej porze roku. Znów by padła opornica? Jak wtedy padła to wentylator wcale nie kręcił, a teraz nawet go nie można wyłączyć. Jeszcze z tego co wiem to niektórym jak padnie opornica to wentylator chodzi na maksymalnych obrotach, jednak mogą go wyłączyć. Jakieś pomysły?
PS. Opornice wymieniałem jakiś tydzień temu.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2016, 18:31 przez Fugens.)

Odpowiedz
RobercikN
Zarejestrowani

Chyba znowu padla bo ona reguluje obroty, jak zalaczysz na krotko wentylator to wlasnie chodzi na maxa. Ja bym pojechal do elektryka z reklamacjA

Odpowiedz
Fugens
Zarejestrowani

op Tylko, że jak opornica poleci to albo nie działa wcale albo tylko można maksymalne obroty ustawić, ale dalej reaguje na polecenia klimatornika i da się wyłączyć, a tu pracuje non stop dopóki nie wyciągnę karty z czytnika i nie otworzę drzwi. Może gdzieś zwarcie jest? Chociaż myślę, że bezpiecznik by poleciał. A panel klimatronika jest zamocowany tylko na 2 śruby obok gałki zmiany biegów?

Odpowiedz
Fyox
Zarejestrowani

Może być obornica znowu. U mnie np sama się wlaczala i wylaczala mimo że miałem na 2 biegu ustawione. Potem zaczęła dmuchać na maxa.

Odpowiedz
michumal
Zarejestrowani

Tranzystor padl. Ja bym wymienił opornie na jakąś uzywke, albo nowa, tylko nie zamiennik.

Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Odpowiedz
Fugens
Zarejestrowani

op Tylko, że na allegro są chyba tylko 2 oryginalne, a reszta zamienniki. To co mam teraz zrobić jak już raz oryginał naprawiałem, ogólnie elektryk stwierdził, że układ był zalany wodą jednak działał po naprawie, tak jak mówiłem z tydzień. A co do używek to byłem na szrocie ale wypadkowe wyklepują i nic powyżej 2005 rok nie dostanę.

Odpowiedz
andrzej27r
Specjalisci

Przy uszkodzonym tranzystorze też będzie taki objaw, miałem ostatnio klienta z takim przypadkiem ,po przelutowaniu tranzystora ,problem zniknął .Warto kupować sobie te tranzystory z pewnego źródła i dobre jakościowo ,należy też pamiętać by pod niego dać dobrą pastę termo przewodzącą ,a nie jakiś silkonowaty glut .

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Na bank padł znowu tranzystor.
Co do wymiany, to trzeba zrobić solidnie, a nie na odwal, aby tylko wymienić. Dobra pasta (najlepiej srebrna) i dawać jej cieniutko. Wbrew pozorom grubo nie znaczy dobrze, a nawet wręcz szkodliwie. Drugim ważnym czynnikiem jest docisk tranzystora do radiatora. Ja najdłużej się z tym własnie problemem "mocowałem". Pisalem już w innym wątku co do jakości tego fabrycznego docisku (nieszczęsna blaszka sprężysta). Jak widziałem, ona dociska tylko punktowo i jak obserwowałem tranzystor nie do końca przylega równomiernie. Musiałem zastosować dodatkową blaszke aby równo docisnąć.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby nawiercenie radiatora, przegwintowanie i dokręcenie śrubką (ewentualnie jakimś wkrętem), tak jak to jest w porządnych urządzeniach.
To bardzo ważne jest aby tranzystor miał dobre chłodzenie. Inaczej szybko padnie.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
Fugens
Zarejestrowani

op Zamowiłem tranzystor HUF 75344g na alledrogo, jak dojdzie i go wlutuje to dam znać z relacji czy działa czy nie, a jak nie to będziemy dalej szukać przyczyny. Trochę trudno się przez to jeździ bo muszę mieć uchylone szyby tak żeby był przewiew bo inaczej zaparuje całkowicie.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

Dobra rada, jak wlutujesz tranzystor, podepnij wtyki i sprawdź przed montażem całości.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości