op Powoli zmierzamy do sprzedaży szczeniaka ale o tym kiedyindziej, bo to jeszcze nic pilnego. Na jego miejsce ma się docelowo pojawić coś czym będzie śmigała żona. Auto ma być przede wszystki małe, ładne, możliwie bezobsługowe i ekonomiczne. To w zasadzie właściwa kolejność priorytetów.

Póki co mam dwa typy:
Clio III oraz Mini One (pewnie na inne Mini nie starczy). Budżet w okolicach 15 tys.
Ma ktoś z Was doświadczenia z tymi autami? Szczególnie interesują mnie opinie o Mini. Clio widziałem już mnóstwo i w zasadzie nie mam zastrzeżeń. W Mini nawet jeszcze nie siedziałem.

Zależy ile miejsca potrzebujesz, moja na miasto ma Smarta pierwszej generacji i nie odda tego auta chyba już nigdy. Wszędzie wjedzie, zatankuje do pełna za stówkę a koszty eksploatacji są małe.

W założonym budżecie mówimy o:
Priorytet 1 - są jeszcze Fabia, Fiesta 2002-08, Corsa, Yaris, Aygo/C1/107, Grande Punto, C3 2002-09, C2, Smart, Aveo, Getz, 206, 207, Swift, Ibiza/Polo, Micra 2002-10.
Priorytet 2 - odpada Fabia, Aveo, Getz - na pewno. Prawdopodobnie także Fiesta, Yaris, Aygo i pokrewne. Nie wiem, czy C2 i C3 się ostaną, bo są dość specyficzne, mnie się C2 podoba a C3 nie, mojej żonie odwrotnie. Micra - cóż, podobno jest tak brzydka, że aż ładna.
Priorytet 3 - to już trochę ruletka, bo w tym budżecie to najmłodszy pewnie będzie sześcioletni samochód, więc zależy od egzemplarza. Podobno mało awaryjny jest Grande Punto, a Mini - wcale nie.
Priorytet 4 - wszystkie mają małe i średnie benzynki - od 1.0 do 1.6 litra. Sporo zależy od rocznych przebiegów i cen części zamiennych. Tutaj kiepsko wypadnie np. Mini, bo z częściami słabo.

Potwierdź mi na PW lub sms-em numer mieszkania, to podrzucę Ci coś do skrzynki pocztowej - takie zestawienie używanych.

PS. Nie siedziałem w Mini, ale słyszałem, że wsadzić w to fotelik to jak trójwymiarowy tetris.

op

wsadzić w to fotelik to jak trójwymiarowy tetris.

ahahahahah, rozwaliło mnie to

Zapomniałem dodać, że docelowo to będzie benzynka i poleci do niej sekwencja. Także to czy spali clio 7L czy Mini 9L nie robi różnicy kompletnie. Czytałem trochę opini o Mini'akach i w zasadzie wszyscy kochają te auta jak psa w rodzinie.

stare poczciwe 1.4 60KM w czymś z grupy VW - silnik nie do zajeżdżenia. Nowszy 1.4 16V 100KM też bardzo dobry.

op mojzesz92 miało być ładne a dopiero później bezobsługowe.

Czytałem trochę opini o Mini'akach i w zasadzie wszyscy kochają te auta jak psa w rodzinie

Nikt Ci przecież nie powie, że ten ukochany pies, np. owczarek berneński, ma mały feler, bo jest nieposłuszny, gryzie kapcie, s..a po kątach a sierści gubi tyle, że można swetry robić. Wszyscy go kochają, bo jest ładny, łagodny, przyniesie gazetę - czasem nawet nie całkiem zaślinioną , dzieciaki na ulicy chcą go głaskać - w przełożeniu na samochodowy język: jest szpanerski, oglądają się za nim, wzbudza zazdrość u innych. Tyle że części do niego drogie, bagażnik mały, zaparkować trudno - bo wbrew pozorom nie jest wąski, a olej nosem wciąga.

Wiem, że miał być ładny, ale może poczekaj trochę, za jakieś pół roku, góra 9 m-cy Espera będzie wystawiał na sprzedaż Up!a ;)

Nie Espera! Ja tego badziewia nie kupuję. To córka z zięciem.
Proszę mnie tu nic nie insynuować i nie ubliżać

op Wybór padł na markę, o której nic dobrego nie mogę powiedzieć po licznych złych doświadczeniach (wyłącznie złych).
Wczoraj kupiłem Fiata 500 Trochę jest rzeczy do zrobienia ale jak już będzie cacy to się pochwalę.

---

W sumie zalążek mogę pokazać

dla Sylwi?