Ale ponieważ był sporadyczny na razie udawałem, że nie widzę.
Przy zamykaniu lusterek, zamykają się pięknie. Przy otwieraniu, lewe się nie otwierało do końca. Dźwięk jakby spowalniał i stawało w połowie. Pchnąłem paluszkiem i wskakiwało na swoje miejsce. I tak było sporadycznie do dzisiaj. Dziś zaczęło strzelać głośno i ledwo się otwiera. Trzeba mocno je przestawić na swoje miejsce.
Martwi mnie ten trzask przy otwieraniu, głośny. I ciekawe czy to też przejdzie znienacka jak się pojawiło. Chciałem to wszystko spryskać porządnie jakimś WD-40 czy coś ale to chyba bez sensu....
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2014, 16:25 przez Oktawiusz.)
By na lodzie kręcić kółka ; zapnij pasy, gaz i dwójka !!
1.5 dci , 105 km , 07r .