op
A więc juz po zabiegu. Wszystkie 3 poduchy wymienione na Lemfordera. Jako ostatnia wymieniona została ósemka. I tu zonk. Zdaje się że jest zbyt miękka. Przy odpalaniu i gaszeniu lewarek mocno lata. Za to potem na postoju w aucie cichutko aż miło. Drugi zonk w trakcie jazdy podczas redukowania lub zmiany biegu na wyższy bardzo czuć skrzynie a dokladnie jej szarpnięcia.
Czuć każde wysprzeglenie i ujęcie lub dodanie gazu. Wcześniejsza ósemka z sasica miała pełne gumy. Ta z lemfordera jedną ma tak uszczuploną że w palcach można wyginać. Po wymianie tej nad rozrządem i pod aku kiedy na dole byla ósemka sasica mogłem zejść na niższe obroty bez redukcji. A teraz jak nie zredukuje to telepie. Wniosek- na ósemce lemfordera cichną plastiki ale czuć wszelkie zmiany biegów i reakcje skrzyni. Na sasicu ciut telepie plastikami ale silnik i skrzynia są elastyczniejsze. Pasowałoby chyba jakos uszczuplic tą ósemkę sasica albo rozruszać ją aby jeszcze ciut zmiękła.