op
Cześć. Mam problem ze Scenikiem z 2007 roku 2.0 16v benzyna. Od jakiegoś czasu regularnie zapala się kontrolka usterka ładowania akumulatora. Komunikat pojawia się regularnie po około 10 minutach/10 km od odpalenia i gaśnie po ponownym odpaleniu. Spotkał się ktoś z Was z takim problemem?
Kontrolka ładowania po 10km jazdy
Problem z masa. Klemy na aku lub alternator daje o sobie znac.
Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS
Ewidentnie coś się dzieje z alternatorem. Szczotki lub pierścienie ślizgowe mogą się kończyć, ewentualnie coś z przewodami masowymi. Pytanie, tylko o tą regularność. Czy to się dzieje dokładnie po określonym czasie/dokładnie po 10 000 m przejechanej drogi? Czy w przybliżeniu po takim czasie/dystansie? Nie wiem, czy masz sterowany alternator przez kompa, czy sam się steruje poprzez regulator wewnątrz alternatora. Jednak niezależnie od tego ja bym wywalił alternator do przeglądu i wymiany łożysk, bo mogą być to oznaki końca alternatora. A zasada jest jedna od zarania dziejów im szybciej coś naprawisz, tym mniejsze koszty poniesiesz (najmniejsze, gdy coś naprawiasz/wymieniasz zanim nastąpi tego czegoś koniec
![]()
Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
op
Komunikat pojawia się zawsze po ok. 10km. Nie wiem czy to może mieć związek ale problem pojawił się po wymianie uszczelki pod głowicą. Nie od razu ale być może przez pierwszych kilka dni nie jechałem powyżej 10km i nie zauważyłem. Niby alternator był nie ruszany, nawet akumulatora nie odpinałem ale może któryś z kabli w wiązce się naderwał?
A co do alternatora to słyszałem, że ciężko go wyciągnąć - macie jakieś rady jeśli bym się za to zabierał?
Koledzy podepne się pod temat .
A Dokładnie od kilku dni pojawia mi się komunikat "usterka ładowania akumulatora" po pierwszym zapaleniu nie zdążyłem zabardzo odczytał o co chodzi bo kontrolka zgasła 0na nastepny dzień ponownie ale trwało to chwilę dłużej i tak przez kilka dni nie regularnie w różnych odstępach czasu. A dziś zapaliła się i nie zgasł to zgasilem samochód i odpaliłem i wszstko ok dalej to samo na odcinku 30km kilka razy. Aż się zapaliła to stanąłem i Miernik w dłoń(kontrolkasię dalej świeci) mierze napięcie na akumulatorze a napięcie 14.19V co może być przyczyną tego problemu
Coś z kablami od alternatora, ewentualnie masy do sprawdzenia (aku-karoseria-silnik), lub podobnie jak u kolegi, kończą się szczotki/pierścienie, mierzyłeś gdy był komunikat, czy gdy go już nie było?
Sliver001, alternator masz z przodu, prawie na wierzchu, o jakich problemach z wyjęciem piszesz? W Fiacie Brava trzeba było odkręcać całe zawieszenie z silnikiem i podnosić karoserię, żeby wyjąć alternator, trwało to 3 godziny... (Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-08-2016, 08:33 przez michumal.)
Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
Podobny problem miałem - błąd ładowania akumulatora - u mechanika pomierzyliśmy prąd przy działaniu ciągłym (gaz/luz/gaz/itp) - po ok. 10 min - okazało się ze alternator raz podawał prawidłowo, a za chwilę były spadki. Po czym wracał do stanu prawidłowego - wymieniłem regulator alternatora i jak ręką odjął.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
4 gości