op hmmm... Więc tak, byłem na dole... I chyba jednak coś jest na rzeczy....
Wyjąłem zaślepkę pod uszczelką ale tak tam w środku jest ciemno, że i tak nic nie widzę i chyba będę musiał boczek ściągnąć żeby to opanować. ALE NAJWAŻNIEJSZE, że zauważyłem, że faktycznie ten rygiel (chyba to jest rygiel czyli to aluminiowe coś co jest między czarnymi plastikami) jest luźne i mogę nim ruszać i przesuwać palcami jak je włoże do dziury po wyciągnięciu przedmiotowej zaślepki, która mi wypada. Myślałem, że ta zaślepka trzyma się ostatniej warstwy czarnego plastiku ale może jednak na aluminiowym ryglu, który swobodnie się przesuwa i dlatego zaślepka nie siedzi na miejscu.
Ale ogólnie zamek działa i otwieranie i zamykanie drzwi działa.

Tylko co teraz? Rozumiem, że muszę ściągnąć boczek drzwi i zobaczyć co się dzieje? Wyciągnąć cały mechanizm klamki ? Coś tam się mogło urwać, spaść? Faktycznie 4-letni syn ostatnio próbował sam od zewnątrz otworzyć drzwi i szarpnął za mocno i później mu się klamka wyślizgnęła i uciekła - może wtedy się coś tam urwało czy poluzowało czy spadło...?

Spróbuj wsadzić zaślepkę na swoje miejsce i wcisnąć długim wkrętakiem to zabezpieczenie

może zadziała i zablokuje zaślepkę.

op

Spróbuj wsadzić zaślepkę na swoje miejsce i wcisnąć długim wkrętakiem to zabezpieczenie

może zadziała i zablokuje zaślepkę.

To idę na dół. Tak patrzę na te wasze i z innych postów zdjęcia i właśnie wygląda na to że nie jest zatrzaśnięty ten rygiel. Ale kolega A2-eR11 napisał, że sam rygiel by nie wyskoczył. Znowu żeby się takie coś aluminiowe złamało jak zaznaczył na zdjęciach.... Syn by tego na pewno nie urwał.... Idę na dół spróbuję coś zatrzasnąć ale kurczę ja tam nic kompletnie nie widzę przez tą dziurkę... Jak ja tam trafię

Wyjmij tą szarą zaślepkę od klamki, przez dziurę z boku drzwi naprowadź długi śrubokręt albo twardy drut jak będziesz miał to na celowniku wepchnij szarą zaślepkę i pchnij śrubokrętem rygiel.

U mnie w prawych tylnych drzwiach też się kiedyś samo odblokowało, za słabo docisnąłem po wymianie mikrowłączników i po jakimś czasie rygiel opadł. Docisnąłem raz jeszcze i po problemie.

To co zaznaczylem we wczesniejszych postach na zdjeciu, ten ząbek - jest odpowiedzialny za wypadanie/nie wypadanie rygla z stelaża klamki.
Może się ułamać jak ktoś nieumiejętnie chce odryglowac przez szarpnięcie drutem - tak jak to na filmiku z linka wyżej widzimy. Gość szarpie mocno jakby wyrwać chwasta chciał całkiem ;) Tymczasem trzeba na spokojniej, zaczepic i lekko pociagnac w celu odblokowania, wtedy nic sie nie ułamuje. Niestety nie mamy wpływu że ktoś przed nami już tego nie ułamał.
Twoj syn przez pociagniecie klamki nie mogł nic od rygla ułamać.

Powodem odblokowywania się rygla tez moze być uszkodzony język zatrzasku w stelażu klamki) Rygiel ma taką wypustkę, przekrecając go do zablokowania ta wypustka wchodzi w taki język z dziurką w stelażu. Trzeba rygiel przy blokowaniu dopchnąć aby wypustka rygla wskoczyła w ten jezyk- w tą dziurkę. Jak sięzatrzyma za wczesnie rygiel to pozostanie niezabezpieczony i sie odkręci sam w czasie jazdy po jakims czasie.

Co do trafiania w rygiel, ja używałem latarki i dlugiego płaskiego, wąskiego śrubokręta. Kolega TomaszB jak na zdjęciu skonstruował sobie żarówkę na kabelkach i wsadził do przyświecenia w środku

op Dobra, Byłem....Zobaczyłem...Naprawiłem  
Trochę pogrzebałem, poświeciłem, złożyłem i pchnąłem dużym śrubokrętem przez otwór pod uszczelką i siedzi.... Nie wiem czy na długo bo nie słyszałem żeby coś zaskoczyło i nie wiem czemu się odblokowało ale narazie siedzi : Przy okazji pourywałem taki małe plastikowe zaczepki utrzymujące cały mechanizm przy blasze drzwi ale chyba nie były niezbędne bo po złożeniu trzyma się wszystko jak w innych drzwiach. Nie żeby mocno i klamka nie miała luzów ale tak jak samo jest we wszystkich drzwiach...
Jak się rozleci to będę musiał ściągnąć boczki drzwi, wyjąć to wszystko i zdiagnozować czemu się w ogóle odczepiło ale narazie poczekam.

Dzięki wszystkim za bardzo szybką i profesjonalną pomoc bo bardzo mi to pomogło. Całkiem inaczej sobie wyobrażałem działanie tego i mocowanie tej całej zaślepki, która mi wypadała.

---

[quote pid='202036' dateline='1454928584']

Powodem odblokowywania się rygla tez moze być uszkodzony język zatrzasku w stelażu klamki) Rygiel ma taką wypustkę, przekrecając go do zablokowania ta wypustka wchodzi w taki język z dziurką w stelażu. Trzeba rygiel przy blokowaniu dopchnąć aby wypustka rygla wskoczyła w ten jezyk- w tą dziurkę. Jak sięzatrzyma za wczesnie rygiel to pozostanie niezabezpieczony i sie odkręci sam w czasie jazdy po jakims czasie.

No tak - to zobaczymy po pewnym czasie czy wystarczająco mocno pchnąłem żeby to się zatrzasnęło i czy zatrzaski w ogóle trzymają

[/quote]

pio555 napisał 08-02-2016, 11:56:
na forum dziękujemy sobie klikając klikając pod postem:
-postaw piwo lub
-dodaj punkt reputacji

Wypustka rygla jest okrągła, taka tez jest dziurka w języku stelaża i wobec tego nie będzie słyszalne kliknięcie tego zatrzasku. Jak sie delikatnie dopycha śrubokrętem to jedynie można wyczuć moment, w którym się zatrzaskuje. Zakładając, że nic tam nie jest pourywane.