op Witam. Mam male doswiadczenie w renault , a w szczegolnosci w ukladach klimy.
W moim scenicu mam klimatyzacje automatyczna no i jak mozna sie domyslec - nie chlodzi.

Uklad nabity - szczelny 
bledow brak zarowno w sterowniku klimatyzacji jak i sterowniku silnika ( niestety nie mam dostepu do CLIP-a , sprawdzane testerem Delphi )
cisnienie czynnika w sterowniku silnika 3 bar - nie zmienia sie nic wartosc obojetne czy klima wlaczona czy nie
po wlaczeniu klimy wentylator zalacza sie na 1-wszym biegu.

Tyle na razie wiem.

Z dziwnych rzeczy - gdy sprawdzalem bloki pomiarowe w sterowniku klimy w zakladce silnik pracuje - pokazywalo wartosc NIE mimo pracujacego silnika ( moze to byc blad transkrypcji Delphi , a moze wlasnie przyczyna ? ) 

Mam strasznie malo czasu w ciagu dnia niestety wiec nie chce w ciemno sie rzucac , a wiem ze tu ludzie maja spore doswiadczenie .. co sprawdzac?

kompresor ?
sprzegielko/bezpiecznik czy jak to nazwac w kole pasowym kompresora?
czy raczej nieslawny czujniik cisnienia?

Dobijalem klime recznym zegarem z puchy i dolaczony manometr zaczynal wjezdzac na pole czerwone mimo ze to 4 bary.

Acha, w trakcie sprawdzania upuscilem cisnienie dosc mocno - spowodowalo to wylaczenie wentylatora na chlodnicy - dobicie spowrotem spowodowalo uruchomienie ponowne wentylatora , ale to jedyna reakcja jaka mam.

Sorry za przydlugi post ale chcialem byc jak najdokladniejszy

Pozdrawiam z zielonej wyspy i licze na konstruktywne rady

Jak się nie mylę to musisz mieć ciśnienie minimum 4 bary żeby klimatyzacja się załączyła. Ostatnio dobijałem klimatyzację bo cisnienie było za niskie i nie załączała się sprężarka, jedynie wentylator. Po dobiciu na wyłączonej klimatyzacji mam 6 bar.

op Ok. Pierwszy punkt zaczepienia. Rozumiem ze te 4 bary to odczyt z kompa ?
Czy z manometru po stronie niskiego cisnienia? 6 bar to prawie 90 psi a uniwersalne manometry przy tych litrowych butlach do nabijania krzycza juz od 50 psi ze za duzo.. Nie chcialbym nic uszkodzic

Tak, 4 bary to odczyt z komputera. Przy jednym scenicu którego mam 4 lata jest 6 bar i klimatyzacja ładnie działa, chociaż nigdy jej nie dobijałem. Tydzień temu dobijałem klimatyzację do drugiego scenica bo cisnienie bylo 2 bary i klimatyzacja nie działała. Po dobiciu było około 6 bar i teraz klimatyzacja działa. Podczas dobijania na włączonej klimatyzacji ciśnienie na komputerze było dużo większe ale po wyłączeniu klimatyzacji spadło do 6 bar. Przy jakiej temperaturze zewnętrznej dobijałeś klimatyzację? Bo to ma duże znaczenie, im ciepłej tym większe ciśnienie na manometrze będzie pokazywać.

op U mnie na odpalonym silniku w trakcie dobijania stało cały czas na 3 bary więc takie same ciśnienie jest z obu stron sprężarki.
Wygląda że sprężarka stoi ma dębowo.
Bo nawet na jałowej pracy powinny być jakieś wachniecia czy zmiany.
Dobrze rozumuje ?

Klimatyzacja jak się załączy to na komputerze powinno się zwiększyć ciśnienie, u ciebie się nie załącza. Podczas dobijania nawet na zgaszonym silniku to na komputerze powinno rosnąć ciśnienie. Jeśli się nie zwiększa to znaczy że do układu nic nie wlatuje. Zapewne ciśnienie robi się tylko na wężu z manometrem. Jak podłączysz węża z manometrem i zakręcona butla to na manometrze odrazu po podłączeniu wchodzi na czerwone pole czy dopiero po odkreceniu trochę butli?

op Sama butla się nie zakręca. Ale efekt taki jest jakby się pompowało nic. 
Skąd tylko ten niewRuszony odczyt 3 barow

Jeśli do układu klimatyzacji dobiłeś chociaż trochę gazu, a na komputerze cały czas pokazuje 3 bary to mogło by oznaczać że czujnik ciśnienia jest wadliwy. Sama butla się nie zakręca ale zaworem który jest na wężu z manometrem możesz ją zakręcić (chyba że napelniales czymś innym niż ja). Wstaw zdjęcie zestawu jakim dobijałeś klimatyzację.

Do załączenia sprężarki wystarczy by czujnik przy chłodnicy pokazywał 2 bary. Po połączeniu z panelem klimatyzacji panel powinien pokazywać trzy podstawowe rzeczy.
1 - klimatyzacja zablokowana przez kalkulator wtrysku - NIE
2- silnik włączony - TAK
3 - żądanie włączenia klimatyzacji - TAK
Te rzeczy sprawdzisz programem Pyclip i interfejs ELM 327 na BT.

op Ok Panowie . Sprawa wyjasniona.
Uszkodzone sprzeglo ( bezpiecznik ) sprezarki.
Zerwane - co dziwne sam walek sprezarki chodzi bez oporu , ale co zauwazylem to zawsze po uruchomieniu silnika , w momencie kiedy zaskakuje
mam jeden pojedynczy pisk paska.
To dosc jasno mowi ze sprzegielko jednokierunkowe alternatora dokonało żywota.
W takiej sytuacji pojawiaja sie szarpniecia na pasku i minimalne ale gwaltowne zmiany predkosci obrotowej

Mysle ze to moze byc przyczyna uszkodzenia (zerwania ) zabezpieczenia sprezarki.

Znacie przypadki gdzie sie zerwało a spreżarka sie nie zatarła?