Owszem samochodów jest dużo, ale z silnikiem diesla. I tu jest pies pogrzebany bo ludzi nastraszyli że diesel jest zły.
Zatruwa środowisko, powoduje smog, jest drogi w serwisowaniu i nie nadaje się do miasta.
Dodatkowo na zachodzie zamyka się centra miast dla diesli i nie tylko. Powoduje to jeszcze mocniejszy odpływ diesli z tych rynków.
Ja sam się rozglądałem za benzyną, ale w GSIII/SIII najpopularniejszą jednostką jest 1,2 tce, która przeciętnie radzi sobie z masą tego auta.
Ponadto jest dość paliwożerna a montaż LPG jest utrudniony poprzez zastosowanie bezpośredniego wtrysku.
2,0 M4R występował tylko w bezstopniowym automacie (CVT) i jeździ się trochę jak skuterem.
1,6 K4M to chyba najlepsza opcja z jednostek benzynowych, ale niestety za słaba. Żeby sprawnie się poruszać trzeba
utrzymywać wysokie obroty a to z kolei przekłada się na spalanie.
Tak więc przychylę się do opinii kolegi @
pio555 że najlepiej wypadają 2,0 dci i 1,6 dci.
Choć po drugim lifcie 2,0 dci w manualnej skrzyni biegów to prawie "biały kruk".
1,5 dci osobiście nic nie mam do tego silnika, choć ciągnie się za nim zła fama poprzednich generacji.
Natomiast diesle Nissana wydają się być bardziej dopracowane i mniej awaryjne.