Czekam na nagranie

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

ale dodatek taki jak archoil np i pewnie inne tez, pelne dzialanie dopiero pozniej uzyskuja, a nie zaraz po wlaniu. Zaraz po wlaniu nie bedzie zadnego efektu, ale po przejechaniu ok minimum 500km juz roznice moze byc slychac.

Chyba tylko jakies motodokrotki dziwne co "korzuch" w silniku zrobia i zafajdają tym sciany silnika i pokryw uciszą silnik od razu.

Kolejna sprawa to taki archoil nie ma za zadanie wyciszac silnika wiec moze nic nie byc slychac, te srodki maja poprawic "smarnosc oleju"

ale dodatek taki jak archoil np i pewnie inne tez, pelne dzialanie dopiero pozniej uzyskuja, a nie zaraz po wlaniu. Zaraz po wlaniu nie bedzie zadnego efektu, ale po przejechaniu ok minimum 500km juz roznice moze byc slychac.

/... /

Kolejna sprawa to taki archoil nie ma za zadanie wyciszac silnika wiec moze nic nie byc slychac, te srodki maja poprawic "smarnosc oleju"

Te 500 km to trochę przesada, ja różnicę w tonacji usłyszałem praktycznie od razu na 'starym' oleju w 1.9 MJet. AR 9100 bardzo szybko miesza się z olejem, a jeśli zmniejsza tarcie to potrafi wyciszyć hałaśliwe elementy silnika, takie jak rozrząd.

---

Słuchajcie chciałbym zrobić taki manewr z archoilem, ponieważ dobry znajomy usilnie twierdzi że takie dodatki to bździna:

Doświadczenie jednego z lepszych niezależnych warsztatów Alfa Romeo w Polsce też określi jako bździny?

użycie oleju o tej samej klasie lepkości SAE, ale różnych klasach ACEA, może mieć bardzo negatywne skutki.

Ja miałem na myśli klasy... wszystkie. Jesli dwa oleje spełniają te same klasy to generalnie nie ma dramatu żeby je ze sobą zmieszać.
Aczkolwiek nie powiedziałem że należy tak robić przy wymianie;)
Jednak jeśli potrzebna jest dolewka to trza lac jak najszybciej olej o tej samej klasie bez względu na producenta. Często się spotykałem z twierdzeniem, że nie dolałem bo nie było w sklepie tego samego co mam zalany.

znajomy pomylił bańki z olejem i zamiast 5w40 wlał 5w30

Jaki konkretnie wlał?

Konkretnie nie pamietam ale na 100% był elf


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Generalnie w tą stronę nie powinno być tragedii. Gorzej w drugą. Silnik masz raczej luźno spasowany a olej 5w30 jest raczej do silnika ciasno spasowanego. Gdyby było na odwrót to bym się mocno przejmował.
Ale takie rozwiązanie to faktycznie do spokojnej jazdy tylko.

Z tymże dla świętego spokoju i tak bym zmienił olej za niedługo.

Wg szukajki SXR 5w30 jest dopuszczalny przy niskich temperaturach a skoro w maju mamy -1 (u mnie aktualnie biało) to chyba wszystko gra

użycie oleju o tej samej klasie lepkości SAE, ale różnych klasach ACEA, może mieć bardzo negatywne skutki.

Ja miałem na myśli klasy... wszystkie. Jesli dwa oleje spełniają te same klasy to generalnie nie ma dramatu żeby je ze sobą zmieszać.

Tylko że mało który olej ma te info łatwo czytelne, a część sprzedawców otwiera oczy szeroko, gdy słyszą o ACEA.

Dramatu raczej nie będzie, ale już to chyba kiedyś pisałem - mieszanie różnych olejów to co najwyżej kompromis, wyjście awaryjne.

ale dodatek taki jak archoil np i pewnie inne tez, pelne dzialanie dopiero pozniej uzyskuja, a nie zaraz po wlaniu. Zaraz po wlaniu nie bedzie zadnego efektu, ale po przejechaniu ok minimum 500km juz roznice moze byc slychac.

/... /

Kolejna sprawa to taki archoil nie ma za zadanie wyciszac silnika wiec moze nic nie byc slychac, te srodki maja poprawic "smarnosc oleju"

Te 500 km to trochę przesada, ja różnicę w tonacji usłyszałem praktycznie od razu na 'starym' oleju w 1.9 MJet. AR 9100 bardzo szybko miesza się z olejem, a jeśli zmniejsza tarcie to potrafi wyciszyć hałaśliwe elementy silnika, takie jak rozrząd.

---

No moze na wyrost tak dałem te 500km, w instrukcji jest opisywane, ze nawet 1000km... Fakt mi tez szybciej sie wyciszylo, chociaz silnik mi nie halasuje, slyszalna mam co najwyzej pompę próżniową, po zastosowaniu archoil mocno wyciszona jest. Ogolnie mialem na mysli tylko to, że ten srodek niekoniecznie moze przyniesc jakies mierzalne decybelami korzysci. 

A co do olejów i ich mieszalnosci, to jak nie ma co w danej chwili zalac to mozna i awaryjnie jakis np rzepakowy spożywczy zaaplikowac i tez sie dojedzie bez zatarcia silnika. Ale to tylko awaryjne zastosowanie jest. 
Chociaż na YT jest taki jeden co katuje opla corse co ma w silniku zalany tylko olej spozywczy i auto jezdzi w testach i sie nie poddaje - fakt 10tys km nie przejechalo jeszcze, ale przy tym co tam wyczyniali tez sie nie poddalo i panewki przynajmniej wygladaja normalnie... Ale to taka ciekawostka tylko, ze w razie "W" to i na spozywczym auto pojedzie - w sensie smarowania silnika, a nie paliwa.

Okazuje się że nie to jak co smaruje jest najważniejsze ale jak długo trzyma parametry. ten spożywczy w corsie zapewne za niedługo zjełczeje i się zrobi woda z masłem.

Dokladnie tak, ale to ciekawe ile wytrzyma

Jako wyjscie awaryjne gdy nie ma nic innego pod reka mozna sie i takim olejem poratowac ;) Ale to awaryjnie zeby dojechac tylko do cywylizacji gdzies wiekszej tylko i zrobic z olejem porządek.