Dla mnie to bzdura i tyle. Nalej sobie ON z Lotosu i z CK i porownaj, roznia się bardzo mocno barwą.
Nie wierzę, że koncerny nie dodaja swoich uszlachetniaczy ktore wyróżniają ich z posrod innych paliw.

No, mojżesz nie mów że paliwo z BP i z Orlenu to jeden.. może "baza" z jednego źródla ale inne dodatki do paliwa i to robi różnicę... Pozdro dla wszystkich fanów Orlenu.

niestety tak jest
prawie wszystko jest z Orlenu lub z Lotosu kwestia dodatków indywidualnych z konkretnej sieci

Tak jak pisze Krosser ma 1000% racji. Baza tą sama dodatki danych Brendów

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

nie rozumiem nad czym tu dyskutować, o jakich stacjach mówicie? i po co? skoro sam napisał Radzio że miał 40l z beczki, jakiej beczki? ile lezało? było czyste? Z drugiej strony jak dawno wymieniał filtr paliwa? do tego spadły temp i zrobiła mu się kumulacja
8lat temu przy -20 zamarzło mi paliwo ze Statoila które ponoć miało wszystkie dodatki, ale ja do tej pory nie "pozdrawiam" ludzi którzy tam tankują. Więc Krosser nie ładuj do jednego wora.
Inną kwestią jest że powstają stację "mniejsze" a sprzedają pod szyldem Orlen.

Inną kwestią jest że powstają stację "mniejsze" a sprzedają pod szyldem Orlen.

i to jest własnie "zakała" przez co ludzie klną na Orlen

Wczoraj było w Lublinie 4 stopnie na plusie.
Radzio mial problemy od razu pozatankowaniu. Wiec nie wiem co i kiedy miało sie stać z paliwem?
Sa dwie opcje:
Albo paliwo gnój, albo pojemnik z ktorego tankował był po jakieś innej cieczy ktora w kontakcie z ON się "zcieła"
Mateusz - 20 to sa ciężkie warunki i jakby mi nawet Shell zamarzl to bym nie psioczyłPozdrawiam wszystkich bo jestem przyjaźnie nastawiony i tyle,

dobra panowie koniec tematu paliw

dostałem 40l niby ON z Orlenu i po zalaniu do pełna  po ujechaniu 1km zgasł  zaczął  kichac prychac i pozamiatane

Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.

Ale to paliwo było z "niby orlenu" tankowane z bańki. Czy pierwszy raz ? Może nie pierwsze tankowanie połapaną ON i taki efekt ?

Słowa klucz: Niby z Orlenu i wszystko jasne. Tylko problemow i zmarnowanego czasu to niewarte bylo

op A wiec tak sprawa ma sie następująco. zalałem ponad 40l paliwa z karnistra.
paliwo do karnistra zatankowane było bezpośrednio z dystrybutora. z baniaka do któego wczesniej było wlewane paliwo do innych aut,
przeznapraddę długoi czas "brałem" to paliwo i nigdy nie było zadnych problemów.aż do dziś
zaraz po zatankowaniu zaczeły się dziać problemy.
wnioskuje że albo poszło jakies syfy juz na orlenie, albo cos było w baniaku.
stąd moje problemy były boi jak widzieliscie spuściłęm syf i szlam z baku i filtra.
po całkowitym płukaniu układu paliwowego i zalaniu 30L paliwa świeżego auto odpaliło.

Ale teraz mam dalej problem po po 30min postoju paliwo sie cofneło i znowy pompowanie gruszką nic nie dało. dopiero jak wpiołem ta gruszkę w przewód zasilający pompę zassało paliwo z baku i odpaliłęm auto.Wnioskuję że moja gruszka skonczyła zywot przez te zenieczyszczenia.
nie mam zamiaru kupowac nowej oryginalnej bo to koszt z 2 przewodami w zestawie 300zł w Quippo.i jutro jade szukjać gruszki z wyjściami kątowymi.i podmianka mam nadzieje ze to pomoże.

https://www.google.pl/search?q=gruszka+d...uIynAbbSYM:

Wysłane z mojego kolorowego kalkulatora....