w dieslu ciężko o mały przebieg, nawet Scenic IV mają już nie małe przebiegi.

w dieslu ciężko o mały przebieg, nawet Scenic IV mają już nie małe przebiegi.

Wszytsko sie3da kupic tylko kwestia ceny

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

op Patrzyłem, jest jeden diesel, ale 95 tys. przebiegu, bieda wersja. Pojadę zobaczyć, bo u mnie w Warszawie.
Na razie nie mam opinii, bo nie widziałem. Wada, bo czarny ;)

Szczerze powiedziawszy, to wcześniej oglądałem, a dzisiaj testowałem dzisiaj KIA Sportage 1.6T automat i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.
Cena praktycznie taka sama co Kadjar 160KM, choć po zniżkach Kadjar ma nieco lepsze wyposażenie/cena.
Jednak odczucia z jazdy oraz warunki leasingu i gwarancji zdecydowanie na korzyść KIA.
Myślałem, że leasing 2,96% Renault to kosmos warunki z uwagi na własny bank, bo inni w okolicach 8-9% ale w KIA zaproponowano mi ... 0,45% i to bez żadnych opłat manipulacyjnych które są niemal standardem we wszystkich innych markach, w tym w Renault. No i rocznik 2020 ze zniżką (fakt, że symboliczną ) a nie jak u innych zniżki tylko na 2019 i to już zarejestrowanych na salon. Do tego nieporównywalne warunki gwarancji i cena pakietów serwisowych z przeglądami co 15 a nie 30tys. jak u ojca w Dacii (w której co 30tys, ale i tak pierwsza wymiana oleju prywatnie poszła po 2 tys, a druga po 10tys.).
Jedyna wada, że KIA Sportage ma paskudny przód i aż dziwie się, że niektórym się podoba.
Przez weekend uspokoję emocje i podejdę do tematu racjonalnie, ale muszę powiedzieć, że będę miał nad czym dumać i kto wie czy nie zdradzę Renault na rzecz KIA.

Widać że najwięcej do powiedzenia w temacie mają posiadacze innych silników :-)
Ja mam granda z 1.2 130 KM i mogę go polecić. Sprint od 0 do 100 nie jest może spektakularny ale elastyczność silnika jest już Ok. Spalanie średnie wychodzi mi ok 8,5 l po mieście przy żwawej jeździe. Oleju nie bierze wcale a na liczniku już prawie 100 tyś.

Ogólnie Suvy mają mniejszą utratę wartości ponieważ są na topie .

op

Ogólnie Suvy mają mniejszą utratę wartości ponieważ są na topie .

Może i tak, ale jak się popatrzy na to, co zrobiono z obecnym Scenicem, to wcale się nie dziwię. Nowy zatracił niemal wszystkie cechy rodzinnego vana i stał się jakimś jego wynaturzeniem.
Na Espace, to już szkoda słów, bo to karykatura założeń pierwowzoru - zamiast przeszklonego akwarium to klaustrofobiczne żelazko w którym poczułem się uwięziony zamiast poczuć espace - czyli przestrzeń.
Do tego w jednym i drugim zmniejszone szyby, aby przypadkiem bez stada czujników i kamer nie dało się swobodnie manewrować.

Może już stary i marudny jestem, ale po prostu nie podoba mi się dzisiejsze podejście do motoryzacji. Dlatego jeszcze chwilę poszukam Scenica III w fajnym stanie.

Za 40-50 tys uda się kupić scenica III w idealnym stanie ... za te pieniądze nie kupisz suva nawet w dobrym stanie , podobał mi sie ford kuga ale ten za 40 tys miał nalatane 220 tys km i kompletny brak miejsca w środku .

op

Za 40-50 tys uda się  kupić scenica III w idealnym stanie ... za te pieniądze nie kupisz suva nawet w dobrym stanie , podobał mi sie ford kuga ale ten za 40 tys miał nalatane 220 tys km i kompletny brak miejsca w środku .

Jak wcześniej napisałem, mnie interesują tylko takie, na które mogę wziąć leasing. No i po opiniach w tym temacie, oraz przeczytanych w internecie raczej odrzucam z 1.2 Tce 130KM
Gdyby nie wątpliwości co do trwałości silnika, to wziąłbym ten od którego wziął się ten wątek :
https://www.master1.pl/oferta/leasing/62...kalkulacja=------
W ogłoszeniach trafiają się oferty, w których ten silnik wymieniony był na gwarancji, czyli jest coś na rzeczy, a ja nie chce kupić sobie kłopotu, tylko samochód do codziennej jazdy.

Widać że najwięcej do powiedzenia w temacie mają posiadacze innych silników :-)
Ja mam granda z 1.2 130 KM i mogę go polecić. Sprint od 0 do 100 nie jest może spektakularny ale elastyczność silnika jest już Ok. Spalanie średnie wychodzi mi ok 8,5 l po mieście przy żwawej jeździe. Oleju nie bierze wcale a na liczniku już prawie 100 tyś.

ja ja 1.2 tce nie polecę miałem w Megane 3 kombi po 48 tysiącach km pojawiły się problemy / grzechotanie - i tylko to że miałem gwarancję uratowało mi tyłek bo wymienili mi silnik. Te silniki są wadliwe - nie wiem jak tymi co były montowane później np w Megane 4, ale osobiście unikałbym jak ognia. 

Dlatego w scenicu chciałem diesla - 1.6 dci

Zresztą gruba afera była.

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/akt...em/l8qfw3q

Moim zdaniem 1.2 to fajny motor, ma bardzo nisko moment i zbiera się jak diesel, wcale nie trzeba go ciągać po obrotach i ogólnie dobrze mi się nim jeździ w Pulsarze, nawet spalanie jest dość niskie, ale dużo jest złych opinii w internecie. Branie oleju, benzyna w oleju, rozciągający się rozrząd itp.