op Rozważam zakup Scenica III Limited Tce 1.2 130KM
Rok 2016, przebieg 59 tys. pewny.

Wg. dekodera VIN tak sie sprawy mają z silnikiem:
Engine type H5F
Engine type and suffix H5F408
Engine fabrication number D067840


Jak to w końcu jest z tym silnikiem? Warto czy nie? Jak patrzę na posty tego forum, to widzę więcej problemów z dieslami i 1.4 niż z tym silnikiem.
Czy wiadomo od jakiego numeru ogarnęli większość kłopotów?

Niestety, jestem skazany wyłącznie na samochody, które mogę wziąć w leasing, co mocno ogranicza mi wybór, a ten co znalazłem wydaje się być w bardzo fajnym stanie i technicznym i wizualnym.

Pytanie za milon pkt. , myślę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W tych silnikach dużo zależy od sposobu użytkowania, interwału wymiany oleju itd. Jedni chwalą i jeżdżą inni klną i sprzedają dalej.

Napewno lepszy będzie od 1.4..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Problem z benzynami TCE w sc3 jest taki ze jak padnie to poplyniesz na duza kasę
Przykładowo uzywany silnik 1.4 tce to koszt 5-6tys bo jest ich malo...uzywane 1.5 dci kosztuje 3tys i mozna przebierac do woli...pomijam fakt jakosci i czy warto czy nie...
Dlatego na aukcjach w DE pełno jest uszkodzonych 1.4 TCE ktore handlarze biora za grosze 2-2.5 tys euro w PL wkładają silniki za 5tys i mamy fajne auto na ktorym mozna sporo zarobić a mimo to auto wychodzi tanio.
1.2 tce jest tylko w polifcie wiec roczniki 2011 wzwyż i tu juz tak wesolo nie jest bo silników tych jest bardzo mało a i same auta sa dosyć drogiedodatkowo slabo się gazuja wiec w PL to praktycznie malo popularna jedostka w rynku wtórnym.....

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

op Nie pocieszacie mnie
Myślałem o nowym Scenicu, ale po jeździe próbnej mi przeszło. Jakoś zatracił cechy poprzedników, nawet z tyłu nie ma pojedynczych oddzielnie regulowanych foteli, tylko normalna kanapa. Na dokładkę rant konsoli środkowej uwierał mnie w kolano, a i widoczność dużo słabsza niż myślałem, ze będzie. jedynie 1.3 ze 160 KM naprawdę daje radę z tym klockiem.
Grand Scenica III z 2.0 ma sąsiad i mogłem go spokojnie przetestować. Zdecydowanie bardziej mi odpowiada, ale te z końca produkcji mają tylko te silniki specjalnej troski

Nie pocieszacie mnie

ja nie jestem od pocieszania
ja po prostu znam realia...
wszyscy teraz chcą kupować benzynę bo niby diesel to zły bo ma wtryski dwumas itp....a prawda jest tak ,że dzisiejsze downsaizingowe benzyny to shit jakich mało i to w każdej marce
dla przykładu silnik 1.0 ecoboost z Forda silnik roku Europa onanizowała się tym silnikiem a co wyszło...kupa bo po przebiegu rzędu 150+ zaczynają się w tym aucie kosztowne problemy i o ile niemiec francuz czy holender pozbędzie sie wadliwego auta i kupi nowe to polak z tym problemem zostanie bo on to auto tanio kupi....a jak sa problemy to jest płacz
Niemcy krzyczą,ze diesle sa złe zamykają im miasta i autostrady a w grupie VAG sprzedaż aut TDI przerosła sprzedaż TSI w calym 2019 r o 5%....
wstraczy analizowac rynek aut....taki silnik 1.5 dci....na którego w Pl wszyscy psy wieszają...a on jeździ w Renault Dacii Nissanie Mercedesie a teraz nawet w Suzuki i Inffinity na europejskich rynkach.
zagadkowe jest to dlaczego tak szybko grupa Renault uciekła od silnika 1.4 TCE i 1.2 TCE przecież wyłożyła na silniki miliony Euro....
zresztą wystarczy poszukac info i mamy klops
https://francuskie.pl/pilne-ponad-400-00...m-1-2-tce/

Skoro bierzesz nowego to czy przejechałeś się 1.7 dci 150KM?

Ja w przyszłości myślę nad nowszym ale chyba bardziej szedł bym w 1.6 biturbo 160

Ja w przyszłości myślę nad nowszym ale chyba bardziej szedł bym w 1.6 biturbo 160

Jeździłem z takim silnikiem na urlopie renault Espace 2016r w utomacie. Jedzie się tym bajecznie...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

op Nowego Scenica odrzuciłem z powodu nie do końca pasujących mi rozwiązań o czym wyżej wspomniałem.
Nie wiem, czy o ten silnik chodzi, ale w Renault 1.6 Tce nie jest już dostępny od 2019, bo nie łapał się na normy spalin.
Nawet oglądałem nowiutkiego Kadjara z tym silnikiem w salonie, który jakimś cudem się uchował. A raczej nie cudem, tylko z uwagi na cenę, bo to max wersja i cena była bardzo wysoka. Trochę za mało opuścili, bo byłem nawet skłonny kupić z odpowiednim upustem, bo 2018 rok i zarejestrowany na salon w 2019, w związku z czym tylko 8mcy gwarancji zostało Z tego co wiem, nadal jest dostępny.

Gdyby nie potrzeba nieco większej ilości miejsca z tyłu, to zdecydowanie wybrał bym z nowych, które oglądałem/jeździłem Mitsubishi ASX. Może i prosty a wręcz siermiężny miejscami, ale mi pasuje taki układ. Do tego prosty 2.0 150KM bez turbo, a po otwarciu maski wszędzie dostęp i luz, którego od lat w samochodach już nie widziałem.

Umówiłem się też na oglądanie i jazdę próbną z silnikiem 1.5 dci 110KM. Ale negatywnie jestem nastawiony, bo 1.5 dci 90KM mam teraz w Clio IV z 2016 i słabo to jedzie, więc te 20KM w dużo większym aucie jakim jest Scenic III raczej niewiele dadzą. No ale dam mu szansę.

Mi chodzi o 1.6 dci 160KM który występował na początku produkcji w Scenic IV a zastąpił go 1.7 dci, mało jest o nim informacji ale 150 KM musi fajnie też jechać.

Szkoda że w Scenic 3 nie było tego biturbo.