op
Nie wiem czy w odpowiednim dziale. Niestety, ale padło/zatarło się coś przy alternatorze (może łożysko), na szczęście pasek nie pękł. Auto jest do odholowania lawetą. I teraz moje pytanie. Nie mam ucha do holowania i koleś, który przyjechał nie wiedział czy można za wahacz holować. Z kolei jego szef (mechanik) mówił, że nie holuje się za ucho, bo belka aluminiowa czy coś takiego i odholuje auto w poniedziałek, ale za wahacz. Nie chce, żeby mi jeszcze coś dodatkowo uszkodzili podczas wciągania na lawetę. To jak to jest w GSC II PHI?
Jak holować - za ucho czy wahacz?
(19-06-2019, 12:12)BeataD napisał(a): Z kolei jego szef (mechanik) mówił, że nie holuje się za ucho, bo belka aluminiowa czy coś takiego i odholuje auto w poniedziałek, ale za wahacz.po to jest ucho aby holować za ucho ale za wahacz tez można (19-06-2019, 12:12)BeataD napisał(a): Nie chce, żeby mi jeszcze coś dodatkowo uszkodzili podczas wciągania na lawetę.nic nie uszkodzi Holowanie GS II za belkę Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2019, 12:26 przez pio555.)
Scenic III PH II 2012r 1.6 dCi 167KM
Megane III PH II 2015r 1.6 dCi 146KM Clio III Ph I 2006r 1.6 16V 110KM Clio III Ph I 2006r 1.2 16V 75KM
Skąd tam się by wzięła aluminiowa belka?
Producent przewidział holowanie za ucho wkręcane w poprzeczkę - i przewidział to konstrukcyjnie. Holowanie za wahacz... Hmmm... Różne rzeczy się już robiło. Można, tylko z głową, mocując pewnie, żeby się pas nie przesunął, tuż przy punkcie mocowania do podwozia. Im dalej w stronę koła, tym większe ryzyko skrzywienia wahacza przez obciążenie nie przewidziane przez konstruktora. A ucho można dokupić już za kilkanaście zł.
Scenic II Ph II 1,5 dci 105 KM / Megane III Coupe Ph1 1,5 dci 90 KM
Scenic II Ph II (+), GrandScenic II Ph I, Polonez Caro+, Gaz 69M, Syrena R-20, Renault Megane Coupe , III Ph I , Suzuki SX4 1,6 4x4
Jak sama nazwa wskazuje ucho do holowania, albo ucho holownicze
op
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Uspokoiły mnie. Z tą aluminiowa belka to Mąż do końca nie wiedział o co mu chodziło, może.szukal jakichś wyjaśnień do holowania za wahacz. W każdym razie znaleźliśmy ucho (dwa rodzaje z różnymi gwintami). W piątek dopiero sprawdzimy, który pasuje, bo auto nie stoi pod domem i w poniedziałek mam nadzieję odjedzie w końcu do naprawy.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości