Isofix
Przerabiałem\przerabiam dwa foteliki i nosidełko wszystkie marki maxi-cossi, z isifixem miałem tylko bazę do nosidełka CabrioFix (za drugim razem, bo za pierwszym miałem montowaną pasami) Isofix to szybsze i pewniejsze mocowanie bazy w aucie, z tym, że ja tę bazę wyjmowałem może ze trzy razy przez cały okres użytkowania więc nie bardzo był zysk z Isofixa. Gabrysia jeździ teraz w Tobi mocowanym za pomocą pasów i tu jeśli miałbym jeszcze raz wybierać to wybrałbym z Isofixem, teraz po zamontowaniu fotelika w aucie "dziwnie" wypada pas pomiędzy fotelikiem a górną przelotką na słupku, Zuzia natomiast jeździ w Rodi AirProtect i tu już wg. mnie nie ma różnicy czy to Isofix czy nie, fotelik praktycznie tylko stoi na fotelu, używa "dorosłych" pasów bezpieczeństwa. Reasumując Isofix to szybszy i pewniejszy system mocowania fotelika w aucie, jeśli będziesz przekładała foteliki między autami i w obu masz Isifixy to wg. mnie warto.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-01-2015, 10:57 przez TomaszB.)
Jest jeszcze jedna rzecz, a właściwie dwie. Z używanymi fotelikami, to jest tak, że nie macie pewności, czy nie uczestniczył już w wypadku. A fotelik dzieciecy jest jak poduszka, czy napinacze, po wypadku konieczna wymiana na nowy, nawet jak się wydaje, że wszystko jest ok. Niektórzy producenci np. Recaro mają takie zaczepy Isofix, które się zrywają w momencie wypadku i trzymają tylko na linkach, aby nie móc ponownie go zamontować, do tego bezpłatnie wymieniają na nowy po wypadku. Jestem świeżo po zakupie takowego. Druga rzecz z iso jest tka, że fotelik na stałe przymocowany jest do karoserii i w momencie wypadku, ciało dziecka nie jest obarczone jego ciężarem co ma niebagatelne znaczenie.
Scenic II Ph I 2006 2.0 16V automat
(05-11-2015, 12:04)michumal napisał(a): Druga rzecz z iso jest tka, że fotelik na stałe przymocowany jest do karoserii i w momencie wypadku, ciało dziecka nie jest obarczone jego ciężarem co ma niebagatelne znaczenie.Właśnie to podkreślał mój Szwagier w dyskusji. (05-11-2015, 12:04)michumal napisał(a): Z używanymi fotelikami, to jest tak, że nie macie pewności, czy nie uczestniczył już w wypadku.Dlatego jeżeli używka, to tylko z pewnego źródła, od zaufanych osób.
Odpisze Wam krótko ja mam dwa recaro od 9-36 z isofix-sem i jestem mega zadowolona oba zapięte z tyłu . Wygoda przy wkładaniu dziecka jak i wyciąganiu .
Foteliki zawsze jest na swoim miejscu i nie wychodzi z auta z dzieckiem co zdarzało mi się wyciągać wraz z córka . Naprawdę polecam . Super . No i tak ja piszą moi przedmówcy używane jedynie z zaufanego źródła . Ja w scenicu mam oryginalne trzy zapięcia do mocowania na isofix ( przód i dwa z tyłu )
Podkreślmy, że isofix można bezpiecznie używać do ok. 18kg(masa dziecka) powyżej prawdopodobnie przy wypadku się zerwie.
Kupiłem Axkid duofix 9-25kg i pierwotnie zamontowaliśmy go, oczywiście tyłem do kierunku jazdy, na skrajnym fotelu na isofix zyskaliśmy ogromną ilość miejsca na nogi, pozycja leżąca, bo Zuzia ma dopiero(za 5dni) 9 miesięcy i wazy 10kg ale osoba jadąc ma miejscu pasażera z przodu musiała mieć fotel praktycznie na maksa podsuniety do przodu. Pod domem przestawiłem fotelik na środek(brak isofix) ta sama pozycja fotelika czyli leżąca, ale znajduje się on bliżej oparcia fotela na którym jest założony. Co zwiększa miejsce dla osób z przodu samochodu. Fotelik na środku utrudnia wkładanie dziecka, ale póki jest mała i pozycja będzie leżąca, to wybieram tą opcję, bo ułatwia wsiadanie dwóm osobą na skrajnych fotelach i nie blokuje dostępu do trzeciego rzędu foteli. Więc nie zawsze isofix to lepsze wyjście. Fotelik zamocowany za pomocą isofix tak samo jak i za pomoca pasów jest sztywny jakby był przyspawany do fotela. Zapewniają to dodatkowe pasy, noga z tyłu fotelika i "blokada(klamerka)" pasów. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-11-2015, 21:04 przez Fyox.) (05-11-2015, 21:00)Fyox napisał(a): Podkreślmy, że isofix można bezpiecznie używać do ok. 18kg(masa dziecka) powyżej prawdopodobnie przy wypadku się zerwie. Skąd masz te dane? (05-11-2015, 21:00)Fyox napisał(a): Pod domem przestawiłem fotelik na środek(brak isofix) ta sama pozycja fotelika czyli leżąca, ale znajduje się on bliżej oparcia fotela na którym jest założony. Co zwiększa miejsce dla osób z przodu samochodu. Tu akurat tylko ze względu na wygodę, ta nie musi iść w parze z bezpieczeństwem. No i skąd wiadomo, że fotelik zachowa się tak samo przypięty pasami? Pas jest dynamiczny (rozciąga się i napina), mocowanie ISOFix - nie. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
6 gości