op Drodzy,

Czasami rano po odpaleniu, na zimnym silniku, tak ze dwa razy w tygodniu słychać takie tarcie, zdaje się, że po stronie rozrządu. Zaczęło się tak po lecie, jak temp spadły. Po chwili jazdy, czyli pewnie gdy wzrośnie ciśnienie oleju i dotrze gdzie trzeba to hałas znika. Z tego samego powodu nie dojadę do mechanika ma oględziny z hałasem ;)

Silnik 2.0 16v z lpg, olej od tego silnika elf sxr.

https://1drv.ms/v/s!AkpNBUxOY2rWhWfmmYtl2IO9vd7E

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Rolki i pasek do sprawdzenia. Ciśnienie oleju nie ma nic do tego.

Na początek sprawdziłbym rolkę napinacza paska osprzętu. Może się łożysko kończyć. Kiedy była wymieniana. Przy okazji alternator i sprężarka klimy jak się kręcą na zimno.
U mnie rolka napinacza po 30000 hałasowała.

op Masz na myśli pasek rozrządu czy osprzętu?

Ustaje po powiedzmy 1-2 km. To nie doprowadzenie oleju? Tylko osuszenie się paska z wilgoci po nocy? Próbowałem skroplic pasek osprzętu, nic się nie zmieniło, poza tym, że trafiłem w rolke i mnie ochlapalo ;)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Pasek osprzętu po prostu zrzuć i odpal auto,będzie wszystko jasne gdzie szukać.

Ty bracie nie czekaj z tym, bo będziesz miał jak ja.. 150km od domu pasek spadł po odpaleniu.

Nie wiem czy w tym silniku jest coś takiego, ale w Scenic 3, 1.6 16v 110KM jest koło zmiennych faz rozrządu. Przy przebiegu ok 150tys. po odpaleniu na zimnym silniku potrafiło, nie wiem jak to nazwać... terkotać? Chrobotać? Jak zwał tak zwał. Trwało to 15sek na wolnych obrotach i to nie za każdym razem. Znikało zanim ruszylem. 2 razy pojawił się błąd "ryzyko uszkodzenia silnika". Wymieniony rozrząd z pompą i wspomnianym kołem + koło pasowe bo podobno wpadało w wibracje. Podobno jak to koło zmiennych faz się kończy to wydaje takie dźwięki. Albo zawory wydają wtedy takie dzwieki. Ryzykowna sprawa podobno. W innym aucie podobny dźwięk pojawił się na 30sek przed zerwaniem paska rozrządu.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

op Dobrym zwyczajem wracam z informacją gdzie była usterka - sprężarka klimatyzacji. Niestety nie było uszkodzone łożysko, a trzpień/obudowa, na które nakładane jest łożysko ze sprzęgłem i kołem pasowym. Oznacza to tyle, że nie wymienia się samego łożyska, a cała sprężarkę.