Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Hamowanie w czasie deszczu - ściąga w lewo


jarski47
Zarejestrowani

op Przy jeździe po suchej nawierzchni nie ma problemu. W badaniu technicznym też nie stwierdzono różnicy w sile hamowania poszczególnych kół. Problem pojawia się przy dłuższej jeździe podczas deszczu - gdy jezdnia jest mokra. Przy hamowaniu w tych warunkach samochód ściąga w lewo, ale... Gdy jadąc po mokrej nawierzchni przyhamuję przez chwilę bardzo lekko i puszczę pedał, a później zahamuję "normalnie", to  jest Ok - hamuje równo i nie ściąga! Nie wiem czy po takim "przyhamowaniu" tarcze i klocki obeschną, jakoś tam się ułożą, czy jeszcze coś innego się wówczas dzieje. W każdym razie, po takim "przedhamowaniu", nie ściąga podczas normalnego hamowania.  A po kilku kilometrach... znowu ściąga w lewo przy hamowaniu! Tarcze mają już ranty, ale są proste i gładkie. Klocki są jeszcze "grube". Opony (zimowe) z ubiegłego roku, w stanie idealnym - przejechały nie więcej niż 5 tys. km! Jaka może być tego przyczyna? Czy ktoś spotkał się z czymś takim, że gdy hamulce (?) suche, to jest OK, ale gdy mokre, to ściąga. Pozdrawiam forumowiczów i proszę o rzeczowe wypowiedzi!

Odpowiedz
polaq
Zarejestrowani

Ja bym sprawdził czy na prowadnicach zaciski chodzą swobodnie.

Odpowiedz
jarski47
Zarejestrowani

op
(31-12-2017, 12:05)polaq napisał(a): Ja bym sprawdził czy na prowadnicach zaciski chodzą swobodnie.

Robota niewielka, więc zgodnie z sugestią przeczyściłem zaciski.  Nie miałem jeszcze okazji (jazdy w deszczu) żeby sprawdzić czy to coś zmieniło. Odezwę się po "deszczowych próbach".

Odpowiedz
sportway
Zbanowani

Mogła "trzymać" Ci jedna strona i po rozgrzaniu się miałeś mniejszą siłę hamowania niż strona zimna. Na przeglądzie Ci tego nie wykaże jeżeli hamulce ostygły. W jednym aucie ściągało mi na prawo ale była to wina luzu na wahaczu, co ciekawe nic nie stukało, a koło lekko się cofało przy hamowaniu Biggrin Z tą wodą to dziwna sprawa, może tak jak pisałem, dostaje się do prowadników i te się nie cofają, klocki się grzeją i tracą siłę hamowania. Jeśli trzymasz lekko hamulec - rozgrzewasz klocki po drugiej stronie i wówczas hamują równo. Tyle mi do głowy przyłazi.

Możesz jeszcze po dłuższej jeździe zmierzyć temperaturę tarcz obydwu kół miernikiem z sondą do pomiary temp.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-01-2018, 22:39 przez sportway.)

Odpowiedz
Highwayman1990
Zarejestrowani

A jak opony? Może to one są winne, a nie same hamulce.

Odpowiedz
michaldck
Zarejestrowani

A ja mam głupi pomysł. Może uszkodzony jest pierścień abs ?

telefonem

Lubię mojego Scenica Biggrin
Wydrze wydrzę wydrze wydrze wydrze wydrzę.
Odpowiedz
jarski47
Zarejestrowani

op
(20-01-2018, 14:19)Highwayman1990 napisał(a): A jak opony? Może to one są winne, a nie same hamulce.

Przeczytaj mój 1-szy wpis> Opony idealne!!!!!!

(20-01-2018, 21:44)michaldck napisał(a): A ja mam głupi pomysł. Może uszkodzony jest pierścień abs ?

telefonem

Jak w takim razie wytłumaczyć, że po "przyhamowaniu" jest OK? Co miałby do tego pierścień ABS? Przecież on "współpracuje" z czujnikiem pozostając w ciągle w tej samej odległości.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-01-2018, 21:55 przez jarski47.)

Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

(19-01-2018, 22:12)jarski47 napisał(a):   Nie miałem jeszcze okazji (jazdy w deszczu) żeby sprawdzić czy to coś zmieniło. Odezwę się po "deszczowych próbach".
i były te próby?

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
scrabi
Zarejestrowani

Mati deszczu brak ino śnieg mamy heh

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości