op Może mi pomożecie bo żona załamana. W marcu po porannym odpaleniu auta w garażu usłyszałem głośne chrobotanie z pod maski silnika (trwało 1-2sek).
W kwietniu gdy wyjeżdżałem na urlop do Krynicy pakując rano auto znów ten sam dźwięk sąsiad aż się dziwił. Tydzień pobytu na urlopie wszystko ok. Dzień przed wyjazdem odpalam auto błąd abgas system defekt jadę z góry daje na luz auto gaśnie i tak za każdym razem gdy jest na luzie. Podjeżdżam do mechanika wyskoczyły mu błędy : sonda lambda, rozrząd. Skasował błędy ale dalej to samo. Pojechałem na hotel i nagle jak ręką odjoł wszystko ok. Aż do wczoraj. Żona odpala auto znów abgassy.... i auto gaśnie na luzie. Podjechała dziś do elektryka znajomego podpioł pod kompa te same błędy. Skasował ale nic z tego dalej gaśnie. Zapytał jaki olej jest a jaki był (jaki był nie mam pojęcia bo auto kupiłem od handlarza teraz wlałem 5w35 ) i mówi ze przy 160000 nie wlewa się takiego oleju. i to może być jego wina. Inna gęstość czy coś tam. pomóżcie proszę ......

i mówi ze przy 160000 nie wlewa się takiego oleju. i to może być jego wina

.00
ja przy 250 tys taki wlewałem i teraz przy 180 tys też
może koło faz się sypie

op właśnie czytam o tym kzfr no i objawy takie są tylko na filmikach to jak dźwięk jak traktor a ja tego nie mam. Trwa to 1-2sek a później normalna cisza jak hybryda . Ten mechanik w Krynicy powiedział żeby przepustnice wyczyścić ale nic niegwarantuje

i mówi ze przy 160000 nie wlewa się takiego oleju

Na początek - rada: zmień mechanika.
Niejeden nowoczesny silnik został wykończony dzięki takim filozofom.
Te silniki wymagają dobrej jakości oleju syntetycznego, "przejścia po lepkości" zazwyczaj kończą się dramatycznie.

---

Trwa to 1-2sek a później normalna cisza

Po 2 sek. cisza, bo zdążył dojść olej.
Miałem raz taki przypadek - przy wymianie założony został wadliwie wykonany filtr oleju. Podczas parkowania przez noc olej ściekał z silnika całkowicie i rano silnik uruchamiany był "na sucho", co powodowało głośne grzechotanie panewek (i to naprawdę głośne, odgłos jak stary diesel przyspieszajacy na słabym paliwie). Po 2-3 sekundach wszystko cichło, bo olej docierał gdzie trzeba. I także objaw występował nie zawsze, czasami zawór zwrotny w filtrze działał prawidłowo, usterka ponawiała się z reguły dzień po dłuższej trasie z silnym nagrzaniem silnika.
Zaczął bym od tego śladu - w sumie ryzykujesz koszt filtra, czyli kilkanaście złotych. A pewność smarowania i spokój o stan panewek są bezcenne.

Przechodziłem to samo. Raz klekotał, warczał itp przez 1-3 sekundy, silnik przygasał lub gasł, a raz było ok. Odgłosy zdarzały się nieregularnie czasem codziennie a czasem co tydzień, dwa (samochód codziennie odpalany). Odniosłem wrażenie, że cześciej zdarzało się to wtedy kiedy było zimniej ale to też nie była reguła. 
Po wymianie kompletnego rozrządu razem z KZFR jest cisza...
Przebieg ok 150 tysięcy i prawdopodobnie nigdy nie wymieniane KFZR za to, wg zapisów w sieci Renault, rozrząd był wymieniany przy 114 tys.

op Jak sprawdzic czy kzfr sie sypie? Na kompie wyjdzie? Moze jeszcze ktos ma.jakies pomysly?

Nie ma możliwości, żeby sprawdzić. Jeden z mechaników móił mi że można sprawdzić jak się wyjmie ale, szczerze mówiąc, nie wierzę w to.