Witam. A ja mam pytanie tydzień temu wymieniłem amorki poduszki i łożyska, po wymianie mam dalej efekt przeskakującej sprężyny, tz. Skręcam kierownicą w prawo, lewo i jak zlapie za sprężyne mam wrażenie tak choćby coś przeskakiwało czego to może być wina?

Jakie łożyska?

Wysłane z mojego Lenovo P1c72 przy użyciu Tapatalka

Jakie łożyska?

Wysłane z mojego Lenovo P1c72 przy użyciu Tapatalka

łożyska firmy kayaba

No to reklamacja Cię czeka pisaliśmy że ostatnio mają wadliwe

Wysłane z mojego Lenovo P1c72 przy użyciu Tapatalka

a te przeskakiwanie sprężyny nie jest normlane? Bo na starych miałem tak samo

Nowe Kajaby i stare francuskie działają identycznie. I jedno i drugie przeskakuje. Żałuję i w życiu nie założę już żadnej gównianej Srajaby.
Szkoda nerwów i kasy.
A propo stare amortyzatory miałem made in poland ze znakiem renault.

a te przeskakiwanie sprężyny nie jest normlane? Bo na starych miałem tak samo

Nie jest normalne. Łożyska do wymiany

Nowe Kajaby i stare francuskie działają identycznie. I jedno i drugie przeskakuje. Żałuję i w życiu nie założę już żadnej gównianej Srajaby.
Szkoda nerwów i kasy.
A propo stare amortyzatory miałem made in poland ze znakiem renault.

Przypuszczam, że to co krąży na allegro i u dystrybutorów po tzw. dobrej cenie to Kayaba 3-go gatunku, jakieś odrzuty wycofane z fabryki. Może być podobnie jak z ubraniami, różne firmy zamawiają jakąś serię u Chińczyka i ta seria trafia do licencjonowanych sklepów a cwany Chińczyk podpatruje wzory i ze swoich lipnych materiałów szyje coś w podobie do oryginału.
Nie wiem jak jest z jakością części renomowanych światowych firm w krajach zachodnich takich jak Niemcy, Francja, Holandia czy tam też masowo sprzedają się takie wybrakowane części.
Tak jak już wcześniej pisałem, rozmawiałem z kilkoma kolegami, którzy prowadzą warsztaty oni też mają kolegów warsztatowców i wszyscy jak jeden mówią, że w ostatnich latach jakość części renomowanych firm zakupionych na terenie Polski w różnych hurtowniach jest katastrofalna. Nie ma znaczenia czy to SKF, Valeo, LUK wszystko się rozpada od razu po założeniu bądź w pierwszym tygodniu użytkowania. Warsztaty tracą renomę gdyż klient nie wnika czy to wina warsztatu czy nie jak przyjeżdża na trzecią wymianę nowego sprzęgła.

Mój mechanik już dawno mi powiedział, że kyb się zesrała.

Panowie czeka mnie wymiana mocowań amortyzatorów. Pytanie co kupić, KYB za 130zl/strona(widzę, że ostatnio mają podła opinie)? Czy coś co jest podpisywane jako OEM Renault (produkowane przez SNR) za 107/strona? A może Monroe za 136? Bo lemforder, albo Sachs to już okolice 190 za strone... Jest w ogóle różnica grand/krótki w tym temacie?