Serio zastanawiasz się po co wozić dzieci tyłem poza nosidłem? Serio testy zderzeniowe dla Ciebie są bez sensu bo ludzie których obserwujesz wożą dzieci w byle czym? Może warto pooglądać filmiki z wypadków, Poczytać jak głowa leci podczas wypadku i co się dzieje z kręgosłupem?

Każdy ma prawo do własnego zdania i punktu widzenia. W sumie, to zastanawiam się z jakiego powodu wozić tak duże dziecko, tyłem do kierunku jazdy. Posłuchaj, nigdy nie powiedziałem, że ludzi wożą dzieci w byle czym, ale nie możesz przecież również stwierdzić, że każdy fotelik jest byle czym w porównaniu z tymi 3x droższymi. Nigdy również nie ma pewności jak zachowa się dany fotelik, bo przecież także istnieją wadliwe egzemplarze. Nie można stwierdzić również, że każdy tańszy fotelik jest do upy. Uwierz mi, że oglądałem filmiki z wypadków i widzę jak głowa dziecka zachowuje się w czasie wypadku. Zachowuje się dosłownie jak malutka piłeczka. Dlatego napisałem o odpowiednim wyprofilowaniu fotelika wraz zagłówkiem, które posiada nie tylko fotelik z testami ADAC. Wielu producentów wmawia ludziom, że dzięki testom ADAC, ich dzieci są NIEŚMIERTELNE i bazują na chęci zapewnienia dzieciom maksynalnego bezpieczeństwa, stąd różnica w fotelikach z marketu czy innych miejsc z tymi promowanymi jako 100% bezpieczne, dzięki niemieckim testom ADAC.

WSZYSTKIE FOTELIKI DOPUSZCZANE DO SPRZEDAŻY W UNII, POSIADAJĄ CERTYFIKAT ECE R44-04, CZYLI TE ZA 100 ZŁ CZY ZA 500 ZŁ. TE TESTY PRZEPROWADZANA SĄ W WARUNKACH UDERZENIA CZOŁOWEGO I BOCZNEGO. TEN CERTYFIKAT MA KAŻDY FOTELIK, BEZ ZNACZENIA ILE ON KOSZTUJE.

Same Testy ADAC, nie są wyznacznikiem czego kolwiek.

Ty możesz jechać przepisowo, najostrożniej jak tylko się da, ale nie jesteś jedynym uczestnikiem ruchu, nie możesz zaufać wszystkim kierowcom.

Właśnie o tym piszę. Testy ADAC wykonywane są przy prędkości uderzeniowej 64 kilometrów na godzinę, więc tutaj się zgadza. Testy ADAC są do upy, gdy ktoś wjedzie w Ciebie z prędkością powyżej 50 km na godzinę, bo są one przeprowadzane w warunkach miejskich, gdzie wg. statystyk 80% kierowców w Polsce, przekracza w mieście dopuszczalną prędkość. Co dzieje się z fotelikiem, gdy w auto uderzy ktoś z prędkością 100 km na godzinę? Chyba nie musimy się zastanawiać, bo nie daj Boże, żeby do tego doszło. Co z uderzeniami bocznymi? Nic, bo testy przeprowadzane są CZOŁOWO.

Tutaj nie ma co się denerwować, bo ja nikogo nie chciałem obrazić, ale nie wszystko jest czarne lub białe i nie widzę powozu, żeby ktoś, kto nie ma fotelika za 500 zł czy więcej, był NIEODPOWIEDZIALNYM rodzicem. W wielu przypadkach to tylko windowanie ceny w górę przez wyimaginowane 100% bezpieczeństwo, a w pewnych warunkach, fotelik za 100 zł czy za 500 zł, zachowa się kompletnie tak samo. Wiem, że niestety, ale zburzyłem światopogląd wielu osób w tym momencie, ale taka jest prawda. Jest o wiele więcej bardziej istotnych rzeczy i testów niż te Niemieckie, bo o tych właśnie tutaj piszę. Zastanawiam się nad zasadnością kupowania tych za 1000 zł, skoro takie same bezpieczeństwo zawiera ten tańszy fotelik? Tylko o to mi chodzi. Nie chciałem absolutnie nikogo urazić Moją wypowiedzią i na prawdę, szanujmy się

Rozumiem że rozrząd w aucie też z Krafta lub Maxgeara, bo przecież nie ma gwarancji, że ten droższy też się nie rozpadnie?

Hello Moto G5S

Rozumiem że rozrząd w aucie też z Krafta lub Maxgeara, bo przecież nie ma gwarancji, że ten droższy też się nie rozpadnie?

Hello Moto G5S

Nie wiem, bo akurat rozrząd był wymieniany rok przed zakupem auta przeze mnie, a kwitów z wymiany nie mam niestety.. Wiem o czym piszesz, ale nie mam pojęcia  jakie to ma znaczenie, skoro poruszam tutaj kwestię PRZYMUSU posiadania testów ADAC przez fotelik, którego cena z nimi jest 3x droższa, skoro same testy Niemieckiego Automobil Klubu, nie są wyznacznikiem bezpieczeństwa? Okej... Tyle ode mnie. Każdy ma prawo do własnego zdania, bo po to jest przecież to forum.

Matko święta z Guadelupe ... 

Ja też kiedyś byłam tak nieświadoma jak Ty kolego... Ale teraz wolę kupić sobie tańszy telefon a mieć świadomość że moje dzieci a mam ich troje jeżdżą bezpiecznie w bezpiecznych fotelikach. Najmłodszy ma 1o miesięcy jak miał 8 głowa zaczęła mu wystawać z nosidło cybex i uważasz że tak małe dziecko miałabym przesadzić przodem ??? Chyba żart... 

Axkidem do 25 kg tyłem ostatnio jeździła moja 5 latka , nie chciała się później przesiąść do swojego maxi cosi przodem.. jest lusterko widziała nie dość że wszystko z tyłu to jeszcze wszystko co się dzieje przed nami- dojeżdżamy do świateł A ona mówi mamo zielone jedziemy.. No więc gadka że tyłem dziecko nic nie widzi to brednie..

patent na zwijające się pasy?

Nie bardzo wiem, co masz na myśli. Jak wyciągam Tośkę z fotela, to prostuję posty i wywlekam klamry poza jego obrys, dzięki temu przy wsadzaniu dziecko ich nie przysiada.

Co z uderzeniami bocznymi? Nic, bo testy przeprowadzane są CZOŁOWO.

Ty na pewno widziałeś filmy z tych testów? Każdy fotel, który testuje ADAC, na zderzenia z każdej strony. Mój, na ten przykład, nie ma ani jednej gwiazdki od ADAC-a, bo nie był przez nich testowany. A czy „chińczyk” za 100 zł zachowa się tak samo jak fotel z górnej, czy średniej półki, to wiem wątpić. Jasne, że mają atest, ale i „poddupniki” taki atest mają, a nie poradziłbym na tym żadnego dziecka. Niestety przepisy unijne są mało rygorystyczne. Np. dziecko musi być przewożone w fotelu, lub na podkładce do wzrostu 135cm. A i tak cały świat zaleca 150cm.
A wiodące firmy przykują swoje fotele właśnie na doświadczeniu zdobytym na „powypadkowych” fotelach, więc nie mów, że nikt nie bada, co się dzieje z fotelami w trakcie innych, niż „laboratoryjne”, wypadków.

zburzyłem światopogląd

To nie jest światopogląd, czy opinia, ale naukowo udowodnione fakty.

Z wiedzy tajemnej od Pana Marcina z tylem.pl wiem np., że co najmniej jedna ze znanych marek gromadzi dane statystyczne dot. wypadków z udziałem ich fotelików i odniesionych przez dzieci obrażeń, na tej podstawie czyniąc ewentualne też zmiany.

Hello Moto G5S

Dzisiejsza wizyta (nasz drugi fotelik) w tym miejscu.
Wiedza i pomoc jak zawsze na najwyższym poziomie.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Jaki koszt?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Po forumowym rabacie 770 PLN.

Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Będzie Pan zadowolony ;)