op Czy ktoś z Was miał doświadczenia z Espace z silnikiem 3.5 V6? Spodobała mi się ta konfiguracja - wygodna kanapa w trasy i jednocześnie sleeper z silnikiem z Nissana 350Z Ciekaw jestem jak to chodzi z lpg i jakie są koszty utrzymania w porównaniu do standardowych 1.6 czy 2.0.

Miałem okazję jeździć jeden dzień.Co prawda GE ale zawsze.
Wrażenia co tu gadać było mega *****.....
Do momentu tankowania.
Auto w/g kompa spaliło ok 23l w mieście

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

U mnie w mieście jest taki jeden. Jeździ już dobre 4 lata to chyba jest ok

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

U mnie w mieście jest taki jeden. Jeździ już dobre 4 lata to chyba jest ok

może nie może sprzedać to jeździ...

Niestety silniki 3.5 v6 uchodzą za awaryjne.
Nie są oszczędne.
Mój szef miał Murano z tym silnikiem.
Fajnie jedzie ale kosztowna zabawka.

3,5 awaryjne? To ja nie wiem jak nazwać 3,0dci...
Dobre konstrukcje i ładnie znoszą gaz.
Jeździłem Velsatisem z takim silnikiem i bardzo przyjemnie.

W necie pełno opinii że siadają uszczelki pod głowicami, wycieki nie do opanowania i w ogóle szrot paliwożerny. Czyli typowe opinie posiadaczy 1.0 lpg o silnikach V6 w słusznych pojemnosciach.

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Uszczelki potrafią siadać, ale to z przegrzania. No niestety to są porządne piecyki.
Ja twierdzę że jak się dba o wymianę płynu chłodniczego i oleju to trzeba mieć pecha żeby to walnęło.

op Do zwiększonego spalania w renówkach jestem przyzwyczajony (1.6 bierze 12l PB po mieście na 100km). W te 23l/100km jestem w stanie uwierzyć biorąc pod uwagę aerodynamikę lodówki i ogólną zgrabność tankowca. Dzisiaj jechałem obok 350Z - dźwięk silnika obłędny, tutaj bezpośrednie porównanie:

https://www.youtube.com/watch?v=ImYtyj9uBDQ

1-1,5 sekundy różnicy przy tej różnicy w masie, aerodynamice to w zasadzie nic. Opinie trochę studzą mój zapał, bo do Renault wróciłem ze względu na niezajebywalne silniki które nawet na 2 cylindrach dojadą bez trybów awaryjnych albo dławienia, dlatego przymykam oko na osiągi. Ale pomysł wstawienia 3,5 V6 do auta które totalnie nie zostało do tego stworzone (gabaryt, kształt, waga, zawieszenie) szanuję (chociaż nie wiem co brali )