op Witam. Mam mały problem ze scenikiem. Tak ja w temacie przy przyspieszaniu między 2000 a 3000 obr. Słychać takie gluche dudnienie. (trochę to denerwuje) Po puszczeniu gazu i lekkim operowaniu cichnie. Na postoju tego nie słychać można gazować silnik pracuje cicho. Najbardziej słychać przy jeździe pod górę gdy silnik jest obciążony. Układ wydechowy szczelny. Może ktoś miał taki problem i go rozwiązał. Pozdrawiam

Miałem to samo, brum w kabinie przy 2-3 tys/obr. Było skończone koło zmiennych faz + poduszka olejowa silnika (po prawej stronie). Ucichło po wymianie. Zacząłbym od sprawdzenia poduszki.

op Poduszka nowa sasic, koła faz rozrządu nie ma. Ogólnie scenik ma aktualnie 190tys km. Oryginalne tlumiki. Samochód jest zadbany. Zastanawiam się czy to nie ma związku z kolektorem wydechowym.

Czy brum zależy od tylko od obrotów silnika. Może opony, niski bieżnik potrafi hałasować.

op To jest nie zależne od biegu. Zbliża się 2000 obr i zaczyna właśnie takie dudnienie(pukanie głuche) tak jak by od jednego cylindra. Po świętach postaram się nagarć ten dźwięk.

To jeszcze sugeruję wymienić łącznik pomiędzy nadwoziem a skrzynią biegów - tzw "ósemka", na środku, pod spodem auta. Na oko może wyglądać dobrze ale nie polegaj na wyglądzie... Kup markowy łącznik.

Pęknięty katalizator w środku?

op Witam. A więc tak. Okazało się jednak że kolektor wydechowy był pekniety. Pospawany. Jest dużo ciszej

Wow! Nie śmierdziało spalinami w kabinie? Zapodaj namiar na warsztat gdzie spawałeś.

op No właśnie nic nie czuć było tylko po zdjęciu osłon widać było gdzie spaliny dmuchały