Na wstępie zadam pytanie po co chcesz wyjąć turbinę? Ja 2-krotnie demontowałem turbinę w swoim Scenicu. Powiem ci, że nie jest to takie proste. Po pierwsze należy dysponować kanałem lub podnośnikiem. Od góry demontujesz plastikowe podszybie i te blachy które się pod nim znajdują, trzeba wyjąć akumulator, podstawę akumulatora, obudowę filtra powietrza. Luzujesz metalowe obejmy rur które idą do turbiny i trzeba wyjąć te rury. Przy turbinie trzeba odkręcić przewód olejowy jest on przykręcany na górze dostęp od strony podszybia, od dołu łącznik silnika z budą, wydech, katalizator, przewód odprowadzenia oleju z turbiny do miski olejowej. Turbina przykręcona jest 3-ma nakrętkami. Trzeba dać komplet nowych uszczelek i nakrętek. Odkręcamy turbinę od góry a jedną nakrętkę chyba od dołu. Trzeba wziąć pod uwagę, że te wszystkie nakrętki od wydechu, kata i turbiny mogą być zapieczone i nie pójdą tak łatwo. O ile dobrze pamiętam turbinę wyjmujemy dołem i trzeba odciągnąć silnik bo nie wyjdzie. Jest z tym bujania, dobrze też mieć dostęp do różnych części zamiennych, spinek, śrub itp. gdyż mogą ulec zniszczeniu podczas demontażu. Biorąc pod uwagę, że nigdy tego nie robiłeś jest wysoce prawdopodobne, że będziesz musiał kilka rzeczy dokupić. Ja podczas demontażu swojej turbiny nie bawiłem się rwałem wszystko jak leci z tym, że mam dostęp do części to mogę sobie pozwolić na taką demolkę. Gdybym chciał te spineczki śrubeczki i inne pie....ły rozpinać i wykręcać to bym szału dostał. Nie dysponuje żadną dokumentacją fotograficzną demontażu turbiny. Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz postaram się pomóc. Właśnie idę do auta zmieniać przeguby to jeszcze obejrzę tą turbinkę i jak coś mi się przypomni co jeszcze trzeba wykręcić to napiszę.